W nocy z czwartku na piątek (23/24.11) gorzowscy strażacy kilkanaście razy wyjeźdzali do połamanych gałęzi i powalonych drzew, które mogły zagrażać bezpieczeństwi mueszkańców. Wszystko to skutek silnej ulewy i wiatru.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków w czwartek (23.11) Gorzów znalazł się pod wpływem chłodnego frontu atmosferycznego, który przyniósł ze sobą ulewne deszcze i wichurę. Momentami wiatr osiągał prędkość nawet do 90 km/h!
Efektem drastycznego załamania pogody były m.in. powalone drzewa i połamane gałęzie, do których strażacy musieli interweniować aż kilkanaście razy.
– To była dla nas intensywna noc, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Oprócz połamanych drzew i gałęzi mieliśmy też zgłoszenia dotyczące zerwanych banerów i plakatów reklamowych, które mogły stwarzać niebezpieczeństwo – przekazał Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
To nie koniec, bo na skutek silnych opadów deszczu kilka ulic w Gorzowie zostało całkowicie zalanych. Mowa m.in. o Warszawskiej czy Teatralnej. Już w czwartkowy wieczór przejazd tamtędy był utrudniony.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)