Województwo lubuskie pełne jest miejsc, które można by opisać jako turystyczne perełki. Jeziora o szmaragdowych wodach, urokliwe lasy, stare zamki i malownicze miasteczka kuszą obietnicą wytchnienia od miejskiego zgiełku. Jednakże fakt, że dany obszar jest atrakcyjny krajobrazowo i potencjalnie przyciągający, nie czyni go automatycznie produktem turystycznym. To, że gdzieś jest „ładnie” nie wystarczy, by regularnie przyciągać rzesze turystów. Potrzeba czegoś więcej – czegoś, co zamieni miejsce turystyczne w produkt turystyczny.
Produkt turystyczny to coś więcej niż sama lokalizacja. To kompleksowy zestaw usług, infrastruktury oraz promocji, które razem tworzą wartość, za którą turysta jest skłonny zapłacić. Na przykład Łagów Lubuski, którego zamkowe wzgórze i czyste jeziora przyciągają turystów z całej Polski. Zadbana baza noclegowa, restauracje oraz rozpoznawalne wydarzenia, jak Lubuskie Lato Filmowe, tworzą pełnoprawny produkt turystyczny. Innym przykładem jest Park Mużakowski, wpisany na listę UNESCO, który, dzięki rozwiniętemu zapleczu usług i rozbudowanej promocji, stale przypomina o swojej wartości i przyciąga gości z kraju i zagranicy. W Zielonej Górze, której historia winiarska ma niemal 800 lat, coroczne Winobranie gromadzi rzesze turystów, przyciągniętych licznymi wydarzeniami, gastronomią i rozwiniętą infrastrukturą, która pozwala cieszyć się miastem przez cały rok.
Tymczasem w województwie lubuskim są miejsca o ogromnym potencjale, które mogłyby stać się popularnymi atrakcjami, ale wciąż nie funkcjonują jako pełnoprawne produkty turystyczne. Przykładem jest Krosno Odrzańskie, urokliwe miasteczko z niezwykłymi zabytkami, takimi jak Zamek Piastowski, i malowniczymi winnicami, które produkują jedno z najlepszych polskich win musujących. Choć miejsce to ma potencjał do przyciągania miłośników historii i enoturystyki, brakuje mu odpowiedniego zaplecza, które przyciągnęłyby turystów z całego kraju. Konieczna jest infrastruktura – dobrze wyposażona baza noclegowa i rekreacyjna oraz środki na promocję.
Przykłady Łagowa, Parku Mużakowskiego czy Zielonej Góry pokazują, że dobrze zaplanowany produkt turystyczny, wsparty promocją, ma szansę przyciągać turystów przez cały rok. W Polsce mamy regiony, które skutecznie stworzyły atrakcyjny produkt turystyczny z miejsc mniej spektakularnych. Lubuskie także ma tę szansę – musi jednak przełamać przekonanie, że samo piękno przyrody wystarczy, by przyciągnąć turystów. Bez inwestycji w infrastrukturę i promocję, miejsca te pozostaną jedynie niedocenionymi przystankami na mapie.
Zrozumienie tej różnicy może być kluczem do stworzenia rozpoznawalnego, lubuskiego produktu turystycznego, który przyciągnie turystów z całej Polski i pozwoli im zakochać się w naszym regionie
Felieton pierwotnie pojawił się w gazecie „Nasza Lubuska”
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)