Międzyrzeccy policjanci zatrzymali 31-latka, który jechał motorowerem będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało mężczyzna był też poszukiwany w celu odprowadzenia do aresztu. Tam też spędzi najbliższe miesiące, a być może i lata.
Do zatrzymania doszło w gminie Trzciel. To właśnie tam funkcjonariusze z międzyrzeckiej drogówki, patrolujący okolicę, zauważyli mężczyznę poruszającego się motorowerem, który cały czas miał włączony kierunkowskaz sugerujący zmianę kierunku jazdy. To skłoniło policjantów do przeprowadzenia kontroli.
– Jadąc za nim oznakowanym radiowozem, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, wydając tym samym mężczyźnie polecenie do zatrzymania się. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej, funkcjonariusze wyczuli od kierującego silną woń alkoholu – informuje Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Rzeczywiście, 31-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Nie miał też ważnych badań technicznych pojazdu oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sam motorower znajdował się w stanie uniemożliwiającym poruszanie się po drodze – kontrola wykazała szereg nieprawidłowości. Co więcej, okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, dlatego natychmiast został przewieziony na komisariat.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)