Z radnym powiatu nowosolskiego Mariuszem Stokłosą rozmawiamy o trudnej sytuacji na Ukrainie i pomocy humanitarnej. Dowiadujemy się, na jakim etapie są prace w szpitalu, a także jaka atmosfera panuje w Starostwie Powiatowym.
Redakcja: Rozmawiamy w bardzo trudnym czasie inwazji Rosji na demokratyczną Ukrainę. Jak Pan odczuwa tę sytuację?
Mariusz Stokłosa: Oczywiście potępiam działania agresora i okupanta, czyli Rosji i Putina. Jest to akt barbarzyństwa. Przy naszej wschodniej granicy rozpoczęła się pełnowymiarowa wojna. To wielka tragedia dla społeczeństwa Ukrainy, przede wszystkim w wymiarze ludzkim i rodzinnym. Bombardowane są miasta, wioski, obiekty infrastruktury, giną cywile w rosyjskich ostrzałach. Dzieje się dramat, który wydawało się, że nigdy nie będzie miał miejsca w Europie XXI wieku.
Jakie mogą być następstwa tego co się wydarzyło?
Po pierwsze, dziś jako Polacy kolejny raz doświadczamy, jak ważne jest zakotwiczenie naszego państwa w strukturach Unii Europejskiej i w Pakcie Północno – Atlantyckim NATO. Tylko wolna i demokratyczna wspólnota, może dać odpór agresji i szantażowi. I nie jest to wspólnota wyimaginowana! Po drugie, i w wypadku wojny na Ukrainie, przekonujemy się jak ważne są wolne media. To dzięki nim, nie jesteśmy dziś skazani na rosyjską manipulacje, propagandę i kłamstwo. Wierzę, że Ukraińcy się nie poddadzą. Że dzięki swojej walce i determinacji oraz pomocy militarnej utrzymają swoją państwowość. Wierzę również, że wspólnota europejska zrobi wszystko aby Ukraina w niedalekiej perspektywie mogła starać się o akcesję do UE.
Czy powiat nowosolski planuje jakieś działania na rzecz Ukrainy i jej mieszkańców. Są prowadzone jakieś rozmowy?
Do Starostwa powiatowego wpłynęła prośba mera Iwano-Frankiwska partnerskiego miasta Powiatu Nowosolskiego. Samorządowiec zwrócił się z apelem o pomoc i wsparcie. Obecnie w dużych ilościach niezbędne są maty, śpiwory, koce, środki higieniczne i pierwszej pomocy. Środki pomocy dla Ukrainy zabierane są w magazynie firmy Rachem w Nowej Soli ul. Bohaterów Getta 9
Do tego w niedzielę odbył się koncert „Solidarni z Ukrainą”.
Koncert w wykonaniu młodzieży m.in. z nowosolskiego „Elektryka” i Nowosolskiego Domu Kultury przyciągnął rzesze nowosolan i mieszkańców powiatu. Było pięknie, wzruszająco z przesłaniem, że ludzi dobrej woli jest więcej, a dobro zwycięża każde zło. Przed koncertem kwestowano na rzecz Ukrainy do puszek PCK. Organizatorzy zebrali około 12 tys. zł. (informacja z ostatniej chwili – dop. red.). Kolejny raz udowadniamy, my Polacy, my Nowosolanie, że jesteśmy solidarni, gotowi do bezinteresownej pomocy. Zdajemy egzamin z człowieczeństwa. (dalsza część wywiadu pod zdjęciem)
Z całą pewnością przy działaniach wojennych niezbędna jest świetna infrastruktura szpitalna. Pana konikiem z pewnością jest Wielospecjalistyczny Szpital SPZOZ w Nowej Soli. Jakie zmiany są tam szykowane?
Nowoczesna infrastruktura szpitalna, a co za tym idzie , dostęp do nowoczesnych technologii, wysokospecjalistycznych zabiegów medycznych i najlepszego sprzętu jest priorytetem, a przynajmniej tak powinno być. Jak ważne są inwestycje system ochrony zdrowia mogliśmy się przekonać na „froncie walki” z COVID-19. Dziś dzięki wielkiemu zaangażowaniu Pani dyr. Bożeny Osińskiej oraz całego personelu szpitala trwa modernizacja nowosolskiej lecznicy. Obecnie realizowane są dwa duże projekty. Budowa nowego bloku operacyjnego w którym znajduje się 8 sal operacyjnych, sale pooperacyjne oraz szereg pomieszczeń technicznych potrzebnych do ich prawidłowego funkcjonowania.
W zanadrzu jest jeszcze jedna inwestycja, może mniej medyczna, ale również potrzebna.
Drugi projekt dotyczy termomodernizacji kotłowni. Będzie to nowoczesny obiekt w którym gaz ziemny zastąpi miał węglowy. Poza tym kotłownia będzie produkować wodę lodową potrzebną do klimatyzowania powstającego bloku operacyjnego. W ostatnim czasie wraz z radnym województwa G. Potegą miałem możliwość zobaczyć jak postępują prace przy tych inwestycjach. W tym miejscu dziękuję za zrozumienie potrzeb nowosolskiego szpitala posłowi W. Sługockiemu, zarządowi województwa, szczególnie marszałek E. Polak i marszałkowi M. Jabłońskiemu. Osobistą satysfakcją dla mnie jest to, że mogłem dołożyć swoją małą cegiełkę do realizacji tych projektów. Cieszę się, że samorząd województwa pomimo tego, że nie jest organem prowadzącym, ani zarządzającym dla naszego szpitala, dostrzega potencjał i możliwości nowosolskiego szpitala i współfinansuje te tak ważne dla pacjentów powiatu i całego regionu projekty – wielka też w tym zasługa radnego sejmiku G. Potęgi.
W ostatnich tygodniach widać, że przelewa się czara goryczy względem Starosty Iwony Brzozowskiej i tego co dzieje się w Starostwie. Wskazywał na to zarówno burmistrz Jagasek, inni samorządowcy, a także senator Tyszkiewicz.
Włodarze samorządów z powiatu nowosolskiego w tym m.in. burmistrz Kożuchowa i wójt gminy Nowa Sól podkreślają brak woli współpracy ze strony Starosty w sprawach ważnych dla mieszkańców ich gmin. Brak woli wspólnego działania było również widać przy konstrukcji budżetu powiat na 2022 rok. Żaden z wniosków zgłoszonych przez radnych z poza komitetu rządzącego powiatem nie uzyskał akceptacji Zarządu i Starosty. A co do oceny Starostwa przez pana senatora Wadima Tyszkiewicza, to nie mi komentować, pewnie senator wie najlepiej co mówi. Lista uwag i zarzutów jest dłuższa, pewnie jeszcze będzie okazja żeby i o tym powiedzieć.
A co z wnioskami na temat wsparcia szpitala w tak trudnych czasach?
Dobrze, że Pan o tym wspomina. Starostwo Powiatowe jako organ tworzący i nadzorujący Wielospecjalistyczny Szpital SPZOZ w mojej ocenie robi za mało, żeby nie powiedzieć… minimum, jeżeli chodzi o nakłady finansowe na potrzeby szpitala. Wielokrotnie zwracałem się do władz powiatu o zabezpieczenie, czy to w budżecie powiatu, czy w programach rządowych, środków na zakup niezbędnego i potrzebnego sprzętu dla szpitala, nigdy nie spotkałem się ze zrozumieniem. Powtórzę raz jeszcze, gdyby nie zaangażowanie dyrekcji i pracowników szpitala, pomocy samorządu województwa, wojewody, programów centralnych, wsparcia ościennych gmin, patrząc tylko na Starostwo to nie można byłoby w naszym szpitalu zrealizować żadnego z dużych projektów. (dalsza część wywiadu pod zdjęciem)
Jakie widzi Pan możliwości w przyszłych wyborach samorządowych. Burmistrz Jagasek zapowiedział budowę tzw. „porozumienia kożuchowskiego” skupionego wokół samorządowców.
Jeżeli przyjąć, że wybory samorządowe odbędą się planowanym terminie, czyli na jesień 2023 roku to został jeszcze ponad rok na tworzenie list wyborczych. Z tego co mi wiadomo są już komitety, przynajmniej jeden, który ma niemal gotowe listy kandydatów, jest w permanentnej kampanii wyborczej i już stoi w blokach startowych. Samorządy dla Platformy Obywatelskiej są fundamentem społeczeństwa obywatelskiego i porządku demokratycznego. To samorządowcy znają najlepiej problemy, oczekiwania i nadzieje swoich mieszkańców.
Jakie zatem będą wasze listy?
Listy wyborcze PO będą otwarte dla chętnych, aktywnych liderów społeczności lokalnej, społeczników i samorządowców. Nie zamykamy „drzwi” przed chcącymi rozmawiać o programie, przyszłości i rozwoju naszych małych ojczyzn. A co do tzw. „porozumienia kożuchowskiego” to powiem tylko tyle, każda inicjatywa jest warta rozważenia. Zarazem zapewniam, że o przyszłości powiatu będziemy rozmawiali ze wszystkimi samorządowcami, który zależy na zrównoważonym rozwoju wszystkich gmin.
fot. profil Mariusza Stokłosy na Facebooku
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)