Jest oświadczenie marszałek Elżbiety Anny Polak na poniedziałkową publikację rządowej Gazety Lubuskiej na temat wynagrodzeń pracowników Urzędu Marszałkowskiego, które zostało przedstawione w formule politycznej układanki.
– Materiały opublikowane w „GL” (w wydaniu drukowanym z 21 listopada 2022 r. oraz w wydaniu online), której redaktorem naczelnym jest Janusz Życzkowski, piętnują ludzi tylko dlatego, że mają swoje (w ocenie redaktora najwyraźniej niewłaściwe) przekonania polityczne. Tymczasem warto przypomnieć, że prawo do zrzeszania się jest ustrojową zasadą wyrażoną w art. 58 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a czynienie z tego powodu zarzutu pozostaje w oczywistej sprzeczności z określonym w Prawie prasowym obowiązkiem dziennikarza działania zgodnie z etyką i zasadami współżycia społecznego. Co gorsze, do tego niegodziwego politycznego ataku wykorzystano dane dotyczące zatrudnienia i wysokości zarobków, które to informacje stanowią prawnie chronione dobra osobiste tych osób – pisze marszałek Elżbieta Anna Polak.
Jak zauważa włodarz województwa „Publikacje „GL” miały jeden cel – atak polityczny”. Uważa, że „dziennikarz” Robert Bagiński nie zadał sobie trudu, aby sprawdzić, że w Urzędzie Marszałkowskim pracują również osoby zapisane do NSZZ Solidarność czy zatrudnione jeszcze za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Cała publikacja jest wymierzona w konkretną grupę polityczną.
– Wybiórczy wykaz przedstawiony w artykule, obejmujący tylko partie polityczne krytykujące tak bliskie redaktorowi Bagińskiemu Prawo i Sprawiedliwość świadczy jednoznacznie o tym, że autorowi materiałów „Gazety Lubuskiej” obce jest pojęcie rzetelności dziennikarskiej, a przedstawione materiały są instrumentalnie wykorzystane tylko w jednym celu: aby uderzyć w oponentów. Posługuje się przy tym niczym nieusprawiedliwionymi ekspresjonizmami, typu aktywistka, choć nawet z tą osobą na temat jej aktywności politycznej nie rozmawiał – czytamy dalej w oświadczeniu.
Marszałek wylicza, że w samym urzędzie i jednostkach podległych zatrudnionych jest ponad 8300 osób, a publikacja dotyczy 80, czyli nawet nie jednego 1% co dowodzi o niedorzeczności zarzutów. – Czego mają dowodzić materiały Bagińskiego w „Gazecie Lubuskiej”? Że człowiek, który ma poglądy polityczne, nie może pracować w urzędzie? – kończy Elżbieta Anna Polak.
Całe oświadczenie dostępne jest TUTAJ.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)