Chodzi o czujki, które umieszczane są przy sygnalizacjach świetlnych. Dzięki temu, że specjalny detektor wykrywa rowerzystę ten nie musi się zatrzymywać, by wcisnąć przycisk uruchamiający zielone światło. Sam czas oczekiwania na to światło jest też krótszy.
Takie czujki instalowane są w Gorzowie od ponad trzech lat. Działają w następujący sposób: gdy rowerzysta zbliża się do przejazdu z sygnalizacją świetlną czujka odnotowuje ten fakt i „powiadamia” sterownik sygnalizacji, że cyklista będzie chciał przejechać na drugą stronę ulicy. Dzięki temu urządzenie wie, żeby włączyć zielone światło. Oczywiście nie dzieje się to natychmiastowo, należy zachować ostrożność i poczekać na odpowiednie światło.
Nie da się jednak ukryć, że takie rozwiązanie jest bardzo komfortowe dla rowerzystów. Nie muszą bowiem szukać przycisku lub zjeżdżać ze ścieżki rowerowej, by go nacisnąć. Fachowcy przypominają, że aby czujka zadziałała w prawidłowy sposób rowerzyści (zgodnie z przepisami) powinni korzystać z prawej strony drogi rowerowej.
Miejsca, w których znajdują się czujki oznaczone są odpowiednimi tabliczkami. Taki system działa już na ulicy Kobylogórskiej, Warszawskiej przy Placu Staromiejskim, Czereśniowej przy skrzyżowaniu z Walczaka, na przejeździe przez Walczaka przy szpitalu psychiatrycznym czy na przejściu koło Katedry. Wkrótce detektory zostaną zamontowane również na skrzyżowaniu ulic Chrobrego, Jagiełły i Wybickiego.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)