Temat nazwy miasta już od wielu lat budzi spore kontrowersje. Bo gdzie Gorzowowi, z województwa lubuskiego, do Wielkopolski? Ani tam nigdy nie leżał, ani leżeć nie będzie, dlatego część mieszkańców chciałaby usunąć drugi człon z nazwy miasta. Jak duża grupa gorzowian byłby za taki rozwiązaniem? To może się wyjaśnić w trakcie konsultacji.
To nie pierwszy raz gdy na tapecie ląduje sprawa Gorzowa Wielkopolskiego. Wszystko za sprawą członu „Wielkopolski” w nazwie miasta, który de facto nie ma nic wspólnego z Gorzowem. Tak się jednak przyjęło i tak jest. Ale czy słusznie?
Co na to mieszkańcy?
Część gorzowian chciałaby zlikwidowania nazwy „Wielkopolski”, które często pojawia się wyłącznie na urzędowych papierach. Nawet w miejskich mediach społecznościowych używana jest wyłącznie nazwa „Gorzów”.
Dlatego też grupa gorzowian, złożona ze znanych działaczy, przedsiębiorców i społeczników, przygotowała wniosek do prezydenta Gorzowa o zorganizowanie konsultacji w sprawie ewentualnej zmiany nazwy miasta. W ten sposób każdy mieszkaniec mógłby wyrazić swoją opinię na ten temat, a w przypadku uzyskania większości domagającej się zmiany nazwy – możliwe będzie podjęcie dalszych kroków.
Wniosek trafił już do Jacka Wójcickiego, który analizuje go razem z urzędnikami. Zgodnie z planem wnioskodawców takie konsultacje miałyby się odbyć jeszcze w listopadzie – pierwotnie podawano termin 16-19 listopada, ale wszystko zależy od tego jakie (i kiedy) stanowisko zajmie prezydent.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)