Wczoraj, tj. w czwartek (09.06) po południu na fermie drobiu znajdującej się w Borku doszło do pożaru. Na szczęście w kurnikach nie było zwierząt. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny.
Strażacy zgłoszenie o pożarze dostali o godzinie 12:55. Jak się okazało płonął jeden z sześciu znajdujących się tam kurników o powierzchni ponad 1300 metrów kwadratowych. Pożar był na tyle rozległy, że na miejscu pracowało łącznie aż piętnaście zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Pojawiła się też cysterna gaśnicza.
Na szczęście w kurniku nie było żadnych zwierząt, budynek był dopiero przygotowywany do tego, by mogły tam przebywać. W całej akcji nikt nie ucierpiał.
Według ustaleń strażaków najprawdopodobniej doszło do zapalenia się nagrzewnicy gazowej. Budynek spalił się całkowicie, jednak dzięki szybkiej akcji strażaków udało się powstrzymać ogień, aby nie rozprzestrzenił się na pozostałe znajdujące się na farmie obiekty. Obecnie trwa szacowanie szkód.
Borek to wieś położona w powiecie gorzowskim w gminie Deszczno. Oficjalnie zamieszkuje ją około 330 osób.
*fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)