Szczęśliwy finał miały poszukiwania 60-letniego mężczyzny, który wyszedł z domu i przez kilka godzin nie można było nawiązać z nim kontaktu. Gorzowscy policjanci znaleźli mężczyznę w zaroślach nad Wartą i przekazali pod opiekę lekarzy.
Sytuacja miała miejsce w niedzielę (11.09). W godzinach porannych 60-letni mężczyzna wyszedł z domu i słuch o nim zaginął. Rodzina najpierw na własną rękę prowadziła poszukiwania, sprawdzając między innymi u znajomych i sąsiadów, ale gdy to nie przyniosło skutków zawiadomili policję.
– Z uwagi na stan zdrowia 60-latka dla policjantów ogłoszono alarm. Funkcjonariusze zebrali niezbędne informacje, ustalili rysopis i ruszyli do działania. Informacje o zaginięciu trafiły do patroli – informuje Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Do poszukiwań ruszyli funkcjonariusze oraz pies tropiący. Policjanci sprawdzali klatki schodowe, podwórka, szpitale i noclegownie. Mężczyznę znaleziono dopiero nad ranem kolejnego dnia. Mundurowi zauważyli go w zaroślach przy ulicy Fabrycznej. 60-latek został przekazany pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, a następnie przewieziony do szpitala.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)