Już za niecały miesiąc Europark stanie otworem. Okazuje się jednak, że… może on nie mieć systemu nawadniania.
„Europark” to nazwa projektu, który dotyczy modernizacji i rewitalizacji parku w centrum Gubina. Przewiduje on wykonanie takich zadań jak: usunięcie części drzew i krzewów, prace pielęgnacyjne w koronach drzew, usunięcie istniejących elementów małej architektury i nawierzchni, montaż niecki fontanny z osprzętem oraz systemu nawadniania, wykonanie opraw oświetleniowych i wymiana sieci energetycznych oraz stworzenie zasilania ławek z wbudowaną ładowarką USB.
I większość tych zadań została już wykonana. Prace dobiegają końca i za niecały miesiąc odnowiony park powinien zostać udostępniony dla zwiedzających. Część mieszkańców narzeka, że w parku jest mniej zieleni i ogólnie teren został „zabetonowany”. Na te zarzuty odpowiedział Urząd Miasta za pomocą artykułu w Wiadomościach Gubińskich:
„Teren zielony nie został „wybetonowany”, a pojawia się wiele takich opinii. Zgodnie z projektem, według którego realizowane jest przedsięwzięcie, ciągi komunikacyjne są wykonane z nawierzchni mineralnej w szarym kolorze, który mylnie kojarzy się ze wspomnianym betonem. Jeśli chodzi o roślinność, która pojawi się w Europarku, to będziemy mogli obserwować rosnące tam nowe drzewa, krzewy, byliny, trawy ozdobne i kwitnące rośliny cebulowe. Oczywiście, żeby otrzymać pełen efekt nasadzeń potrzeba czasu, gdyż wszystko musi się właściwie ukorzenić.”
Pojawia się jednak jeszcze jedna wątpliwość. Na modernizację parku wydano ponad 2 miliony złotych i okazuje się, że może nie być tam żadnego systemu nawadniania. Na ten problem zwrócił uwagę gubiński radny, Zbigniew Bołoczko.
„- Prawie 67 tysięcy złotych wywalono na eko punkty odbioru śmieci, w sytuacji gdzie baterie i tym podobne można oddać w prawie każdym sklepie za darmo. Te pieniądze można było dołożyć do kwoty 75 tysięcy, odrzuconej za system nawadniania sztandarowej inwestycji w centrum miastach. Podlewanie mogłoby odbywać się automatycznie w porze nocnej, a tak trzeba będzie przez lata opłacać człowieka z konewką” – napisał na Facebooku Z. Bołoczko.
Koszt inwestycji opiewa na ok. 2,5 mln zł, z czego połowa jest pokrywana w ramach dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Współpracy INTERREG V A Brandenburgia-Polska 2014-2020. Jak oceniacie Europark?
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)