Czy to najpiękniejszy zakątek w Gubinie? Ulica Różana pięknieje w oczach. To za sprawą mieszkańców, którzy zakasali rękawy i przystąpili do drugiego etapu upiększania tej części miasta.
Trzeba przyznać, że takich inicjatyw jest niewiele. Lokalni społecznicy nie oglądając się na nikogo, wzięli sprawy w swoje ręce. – Zaczęło się od pomysłu przywrócenia wyglądu ulicy Różanej, której nazwa nie była przypadkowa. Róże rosły tutaj do lat 80-tych – opowiada Ryszard Zakrzewski. Wicestarosta w ubiegłym roku zmobilizował mieszkańców, którzy „zrzucili się” na sadzonki tych pięknych kwiatów. Róże zostały posadzone i czekamy na pełnię ich rozkwitnięcia.


Teraz idą „za ciosem” – właśnie posadzili kilkanaście drzewek, które sami kupili. To gatunek niski, wybrany przez pana Janusza, ogrodnika, który mieszka na Różanej. Wicestarosta Zakrzewski podkreśla rolę mieszkańców, którzy zaangażowali się w akcję sadzenia – najpierw róż, a teraz brzóz. To wszystko stanowi jedną całość, z wcześniejszym remontem drogi.
Najpierw Powiat wyremontował drogę, która jako ciąg komunikacyjny bezpośrednio prowadzący do dolnej części miasta i wyjazdu w kierunku Zielonej Góry, stanowiący ważny punkt na drogowej mapie regionu.
– Oprócz nowej nawierzchni złagodzono wówczas łuk zakrętu z ul. Różanej w kierunku ul. Żwirki i Wigury poprzez przesunięcie krawężników i poszerzenie jezdni – przypomina nam Kamil Kuśnierek, Przewodniczący Rady Powiatu. Posadzenie róż, teraz drzewek jest kontynuacją planu, który ma pokazać, że wspólne działania samorządu i mieszkańców przynoszą konkretne rozwiązania. Takim jest pomysł i sposób na zagospodarowanie ulicy Różanej.

💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)