Kierowców coraz bardziej bolą portfele. Ceny paliw drastycznie szybują w górę. Diesel kosztuje już prawie 7,50 zł w naszym regionie, a benzyna zbliża się do granicy 7 zł.
Nie musieliśmy długo czekać. Już kilka dni temu informowaliśmy o tym, że paliwo, węgiel oraz gaz drożeją. Ceny pierwszego z wymienionych zaczęły wzrastać w zatrważającym tempie!
Dziś podjeżdżając na stację benzynową, możemy poczuć ukłucie w okolicach miejsca, gdzie trzymamy portfel. Ok. 6,85 zł trzeba zapłacić za litr benzyny. Z dieslem jest jeszcze gorzej. Cena za litr sięga prawie 7,50 zł. I to prawdopodobnie nie koniec podwyżek na paliwie.
Business Insider poinformował wczoraj w swoim materiale, że ceny paliw będą wciąż rosły i już w najbliższych dniach mogą nawet przebić kolejną barierę — 8 zł/l. Takie informacje w rozmowie z branżowym portalem podaje Urszula Cieślak z BM Reflex.
Oczywiście ma to związek z inwazją Rosji na Ukrainę oraz kolejnych sankcji nakładanych na agresora. Coraz głośniej mówi się o całkowitym zakazie importu ropy z Rosji. A to odbija się na cenach na stacjach benzynowych.
– Dzisiaj ropa wyraźnie drożeje, a do tego osłabia się złoty w relacji do dolara i to natychmiast przekłada się na ceny paliw na krajowym rynku hurtowym. Wahania są jednak tak duże, że nawet tego samego dnia jadąc do pracy możemy widzieć na stacjach zupełnie inne stawki niż te, które zobaczymy wracając wieczorem do domu. I to nie będą małe różnice, ale sięgające 20-40 gr lub więcej — wyjaśnia Urszula Cieślak z BM Reflex w rozmowie z Business Insiderem.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)