Marnowanie się jedzenia to duży problem. Szczególnie w okresie świąt, gdzie zazwyczaj w domach powstaje więcej ilości potraw niż jesteśmy w stanie zjeść. Pozostałe dania warto oddać do takich miejsc, jak Jadłodzielnia.
W naszym mieście działają trzy Jadłodzielnie. Znajdziecie je na ulicach Moniuszki 35 i Zacisze 24 oraz na Osiedlu Pomorskim 13. Wszystkie te miejsca zaopatrzone są w lodówkę i szafę. Dzięki temu możecie oddać tam również potrawy, które muszą być przechowywane na zimno.
Jadłodzielnie powstały dzięki dwóm popularnym obecnie trendom – Zero Waste i FoodSharing. Chodzi w nich głównie o to, aby nie wyrzucać rzeczy, które nadają się jeszcze do użytku (w tym także jedzenie) oraz o dzielenie się potrawami, jeśli mamy ich za dużo. Korzystając z Jadłodzielni, nie marnujemy jedzenia, czyli nie wyrzucamy go do kosza, a przy okazji mamy na koncie dobry uczynek, podarowując potrawy innym.
Ważne, aby do Jadłodzielni oddawać tylko jedzenie i napoje, które można wciąż spożywać. Potrawy nie powinny przekroczyć terminy przydatności i powinny być odpowiednio zapakowane, np. w pojemniki czy słoiki. Oddać można także ciasta czy zupy, ale domowe potrawy muszą być odpowiednio opisane, tzn. nazwa produktu i data przygotowania. Nie można oddawać do Jadłodzielni surowego mięsa czy potrawy zawierające surowe jajka, a także otwartych puszek (np. pasztetu).
Idea Jadłodzielni polega na tym, aby każdy mógł z nich bezpiecznie korzystać. Oddając, np. zapas sałatki jarzynowej, której zrobiliśmy za dużo, możemy wziąć z Jadłodzielni coś innego – ciasto, zupę czy pieczywo. Nie zostawiajmy w lodówkach i szafkach rzeczy, których sami nie chcielibyśmy już zjeść z powodu brzydkiego zapachu czy koloru mogących wskazywać zepsucie produktów.
✅ Udostępnij, skomentuj i polub – razem tworzymy Wiadomości Lubuskie.
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)