Krajowy Plan Odbudowy miał wzmocnić Polskę po pandemii Covid-19. Lubuskie miało otrzymać blisko 5 mld zł, które można było przeznaczyć na 15 kluczowych projektów dla rozwoju regionu. Miało… bo od 800 dni pieniędzy nie ma i nie zapowiada się, aby szybko się pojawiły. Części zadań już nie da rady zrealizować.
– Takie są właśnie nasze projekty, które nie mogą być zrealizowane dla Lubuszan, bo rząd Prawa i Sprawiedliwości blokuje nam dostęp do pieniędzy, które w Europie są już rozliczane – mówiła na konferencji prasowej marszałkini Elżbieta Anna Polak, wymieniając 15 kluczowych projektów dla Lubuskiego.
Tych projektów Lubuskie nie sfinansuje z KPO:
- Wzmocnienie potencjału lubuskiej ochrony zdrowia – eliminacja deficytów ujawnionych w czasie kryzysu epidemicznego.
- Lubuska medycyna na sygnale.
- Lubuska pediatria – mały pacjent, wielka medycyna.
- Zielone szpitale – lubuska ochrona zdrowia przyjazna środowisku i pacjentom.
- Budowa sieci głównych połączeń dla transportu rowerowego w województwie lubuskim.
- Elektryfikacja i rozbudowa linii kolejowych.
- Zakup hybrydowego taboru kolejowego.
- LUBUSKA SZKOŁA PRZYSZŁOŚCI cyfryzacja i edukacja ekologiczna.
- Lubuskie Centrum Kompetencji Cyfrowych i Usług Wspólnych – Zielona Chmura.
- Centrum Badań i Rozwoju Sztucznej Inteligencji oraz Innowacji Cyfrowych w Polsce Zachodniej.
- Park Technologii Kosmicznych i Lotniczych.
- Budowa wzorcowego pasywnego budynku biurowego – Zielony Urząd/Green Office
- Rozwój infrastruktury szkolnictwa zawodowego w oparciu o powstające Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu w Gorzowie Wlkp.
- Cyfrowa kultura – lubuskie dziedzictwo kulturowe.
- Budowa i rozwój Europejskiego Centrum Elektromobilności.
– Część z nich staramy się zrealizować w ramach nowej perspektywy unijnej i środków z RPO, należy jednak pamiętać, że to oznacza, iż nie będziemy mogli skorzystać z tych pieniędzy przy innych zadaniach. Uważam, że jest szansa do 2026 r. wykorzystać pieniądze z KPO. Jako samorządy jesteśmy też gotowi, by przejąć od rządu część obowiązków związanych z wdrażaniem Krajowego Planu Odbudowy – zauważa włodarz regionu dodaje jednak, że z dnia na dzień, czasu jest coraz mniej.
Najbardziej dotkliwe dla regionu są projekty związane z termomodernizacją budynków szpitalnych, budową nowych oddziałów czy też głównej siedziby ratowników medycznych. Ciekawym projektem miała być również BlueVelo, czyli trasa rowerowa wzdłuż Odry o długości nawet 200 km. Niestety nie wszystkie zadania da radę już zrealizować.
– Chodzi na przykład o elektryfikacje linii kolejowych, zakupy taboru. Dziś nawet jak ma się pieniądze i chciałoby się zamówić szynobusy to proces zakupu trwa przynajmniej trzy lata. Każdy stracony dzień zmniejsza szansę na realizację kolejnych projektów, a te inwestycyjne należałoby przewartościować i dokonać ponownej oceny, czy proceduralnie jesteśmy w stanie zdążyć do 2026 r. – tłumaczył Marcin Jabłoński, członek zarządu województwa – Część dzisiejszych problemów PolRegio i awarie taborów wynikają właśnie z faktu, że nie mogliśmy zakupić nowych pojazdów czy też wyremontować sieci kolejowych, co powinno być zadaniem polskiego rządu.
Wicemarszałek Łukasz Porycki najbardziej ubolewał nad brakiem środków dla projektów edukacyjnych i kulturowych – Jeden to Lubuska Szkoła Przyszłości, który zakładał w czasach popandemicznych zakup dla uczniów nowoczesnych środków komunikacji. Ten projekt będziemy starali się konsekwentnie realizować. Jeśli nie z KPO, to z nowej perspektywy Funduszy Europejskich dla Lubuskiego 2021-2027 – deklarował samorządowiec.
W całym zamieszaniu z brakiem środków najbardziej szkoda pracy i poświęconego czasu. – Pracownicy urzędu, marszałkowie musieli tak przygotować wnioski, żeby one dobrze wpisały się w założenia Krajowego Planu Odbudowy. Teraz to spełza na niczym. Posiłkujemy się jakimiś wirtualnymi pieniędzmi, które uzyskujemy poprzez różnego rodzaju ukryte podatki i sytuacja staje się patologiczna. Brak tu logiki funkcjonowania państwa. Samorząd został zepchnięty na margines i następuje bardzo wysoka centralizacja władzy państwowej – dodał wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn.
Krajowy Plan Odbudowy to program Komisji Europejskiej służący wzmocnieniu polskiej gospodarki po pandemii covid. Środki mogą być przeznaczone na m.in. zieloną energię, wsparcie dla ochrony zdrowia czy innowacyjną gospodarkę. Polska miała otrzymać ponad 100 mld zł dotacji i blisko 50 mld zł pożyczek. Do dzisiaj nie tylko nie otrzymała środków, ale rząd Prawa i Sprawiedliwości, nie złożył nawet wniosku o płatność.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)