Główna partia opozycyjna zamierza powalczyć o sześć mandatów w naszym województwie – to historyczny wynik, który przydarzył się temu ugrupowaniu tylko raz w 2007 roku. Powoli poznajemy kulisy układania list wyborczych. Zapraszamy na nasze przewidywania.
We wtorek 18 lipca zarząd regionu Platformy Obywatelskiej rekomendował listę wyborczą w województwie lubuskim. Jak przyznaje w rozmowie z nami szef struktur Waldemar Sługocki celem jest zdobycie sześciu mandatów, dlatego do walki z Prawem i Sprawiedliwością stanęli najbardziej rozpoznawalni politycy PO.
Listę otwiera właśnie niekwestionowany lider Waldemar Sługocki. Już cztery lata temu pokazał, że z drugiego miejsca potrafi zrobić niesamowity blisko 30 tys. wynik. Dzisiaj nikt nie podważa jego szefostwa. Pogodził w dużym stopniu północ z południem i jest też twarzą większości inicjatyw partyjnych czy społecznych swojego ugrupowania.
Zaraz za nim na „dwójce” melduje się szefowa „północy” czyli posłanka Krystyna Sibińska. W poprzednich wyborach mimo wielu kandydatów z Gorzowa Wlkp. osiągnęła bardzo dobry wynik i pewnie zdobyła poselski mandat. Dzisiaj nikt nie zamierza Sibińskiej przeszkadzać. Głosy może jej odbierać jedynie Jerzy Wierchowicz z Nowoczesnej, który z pewnością również miejsce w czołówce znajdzie.
Waldemar Sługocki wie, że walka o Sejm zdecyduje o przyszłości formacji dlatego na kolejnych miejscach znajdą się zarówno marszałkini Elżbieta Anna Polak jak i członek zarządu Marcin Jabłoński. O ich rozpoznawalności i doświadczeniu nie trzeba wspominać. Każde z nich dostarczy po kilkadziesiąt tysięcy głosów. W szczególności kandydowanie marszałkini województwa może być zaskoczeniem, gdyż wcześniej deklarowała chęć kandydowania do senatu, jednak o jej obecność na liście miał zabiegać sam przewodniczący Donald Tusk.
O centrum województwa ma zadbać obecna posłanka Katarzyna Osos, która również znajduje się na czele listy. Kobiety mają też stanowić o sile Platformy Obywatelskiej, z naszych ustaleń wynika, że ma ich być więcej niż mężczyzn.
Największa partia opozycyjna nie zapomniała również o samorządowcach. Na liście znajdziemy niezwykle popularnego burmistrza Krosna Odrzańskiego Marka Cebulę, który ma wiele wsparcia w gminach regionu z uwagi na piastowanie funkcji przewodniczącego Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego.
Wspierać go będzie radny wojewódzki i szef nowosolskich struktur Grzegorz Potęga. Na liście znalazło się także miejsce dla radnych miejskich z Gorzowa Haliny Kunickiej oraz Radosława Wróblewskiego. Ten ostatni przetrze kampanijne szlaki przed walką o prezydenturę Gorzowa Wlkp.
Zapewne zastanawiacie się państwo jak będzie wyglądał układ listy. Nie prezentujemy go jeszcze, gdyż jak mówi sam przewodniczący Waldemar Sługocki jeszcze nie czas na to. Listy teraz muszą zostać zatwierdzone przez centralę partii, a tam może się wiele wydarzyć. W 2019 roku po zatwierdzeniu regionalnych list dowiedzieliśmy się, że numerem jeden w województwie będzie nieznany dotychczas Tomasz Aniśko z Zielonych, który miejsce otrzymał na mocy układu krajowego swojej partii w ramach Koalicji Obywatelskiej.
Czy tak samo będzie tym razem? Trudno powiedzieć. W kuluarach mówi się, że jeżeli poparcie Trzeciej Drogi dalej będzie spadać, to może na listy trzeba będzie wciągnąć „ludowców”. To jednak opcja atomowa, bo o ile miejsce dla Stanisława Tomczyszyna się znajdzie to raczej trudno będzie pozostałym kandydatom posunąć się dla mniej utytułowanych polityków.
W przypadku gdy Prezydent RP ogłosi, że wybory odbędą się 15 października to na zgłaszanie komitetu czas jest do ostatniego tygodnia sierpnia, a listy kandydatów poznamy z początkiem września.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)