Akcja „Tak dla In Vitro” powoli zmierza do końca, ale społeczni organizatorzy chcą, aby każdy miał możliwość wpisania się pod obywatelskim projektem ustawy. Lubuskie odwiedziły dwie ambasadorki inicjatywy, posłanki Barbara Nowacka oraz Agnieszka Pomaska.
– Zależy nam na tym, aby zbudować jak najszerszą formułę i jak największe poparcie dla tej ustawy. Chcemy pokazać rządzącym jak bardzo jest to ważna i wrażliwa kwestia. Mamy nadzieję, że w członkach Prawa i Sprawiedliwości obudzimy sumienie ludzkie, które może gdzieś tam drzemie – mówił Poseł na Sejm RP Waldemar Sługocki, witając parlamentarzystki.
Założeniem projektu jest przeznaczenie środków na politykę zdrowotną w obszarze leczenia niepłodności, w tym finansowanie procedur medycznych wspomaganej prokreacji, między innymi in vitro. Ma być to co najmniej 500 milionów złotych rocznie. Rokrocznie Minister Zdrowia będzie zobowiązany do przedstawienia kompleksowego planu refundacji. Systemowy plan leczenia niepłodności powinien obejmować aspekty fizyczne i emocjonalne człowieka.
– Podpisy zbieramy w ekspresowym tempie. Postanowiliśmy nie zakańczać jeszcze akcji, mimo że wymagane 100 tys. podpisów mamy już zebrane. Są jeszcze miejsca, gdzie ludzie chcą przyłączyć się i wpisać. In vitro jest potrzebne, w latach 2013-2016 urodziło się dzięki rządowemu wsparciu ponad 22 tys. dzieci. Niestety w 2016 roku PiS projekt zlikwidował i nie dał nic w zamian. Dzisiaj mamy zapaść demograficzną – wymieniała posłanka Agnieszka Pomaska z Gdańska.
Obecnie inicjatywa zebrała już 300 tys. podpisów w całej Polsce, ale celem jest pół miliona. Do komitetu odpowiedzialnego za zbiórkę wchodzą członkowie organizacji społecznych, pacjenckich, eksperckich, lekarskich, blogerzy i osobowości świata mediów, a także polityczki, politycy i działacze samorządowi. Lubuszanie zebrali do tej pory ponad 4000 podpisów.
– Nasz projekt jest ogólnopolską refundacją in vitro. Do wczoraj tylko cztery Urzędy Marszałkowskie wspierały i przeznaczały środki na te działania w tym Lubuskie, za co jestem bardzo wdzięczna. Teraz udało się to również na Śląsku. In vitro nie ma barwy politycznej. Ma tylko jedną barwę – miłości – wskazywała posłanka Barbara Nowacka.
Dzięki projektowi województwa lubuskiego, od 2018 roku urodziło się 89 dzieci, a 40 kolejnych ciąż jest w drodze.
– To najpiękniejszy program, który udało nam się zrealizować w województwie lubuskim. W tym roku przeznaczyliśmy na to już 500 tys. zł. Będziemy realizować ten program do końca świata i jeden dzień dłużej. Dzisiaj wyręczamy rząd polski. Zostaliśmy również za ten program nominowani w konkursie „Zdrowy Samorząd” – wymieniała marszałek Elżbieta Anna Polak.
Po zbiórce podpisów w Zielonej Górze posłanki pojechały do Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie całą akcją kieruje również parlamentarzystka Krystyna Sibińska.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)