20 lat czekali mieszkańcy powiatu zielonogórskiego i krośnieńskiego na wznowienie pasażerskiej linii kolejowej relacji Zielona Góra – Krosno Odrzańskie – Gubin/Guben. W najbliższą niedzielę pojadą pierwsze szynobusy.
– Jak jest wola to się znajduje rozwiązanie. Grupa partnerów w tym samorządy postanowiły coś wspólnie zrealizować i po dwudziestu latach udało się przywrócić ruch pasażerski na linii Zielona Góra – Guben. Udało się znaleźć sposób przy minimalnych nakładach. Robimy to, aby budować przyzwyczajenia do korzystania z transportu zbiorowego – mówił na specjalnej konferencji prasowej członek zarządu województwa lubuskiego Marcin Jabłoński.
Historia połączenia kolejowego jest niezwykle ciekawa bowiem otwarcie linii „Kolei Marchijsko Poznańskiej” na odcinku Zbąszynek Czerwieńsk Guben miało miejsce 26 czerwca 1870 roku. Pociągi jeździły tutaj prawie nieprzerwanie przez 132 lata, a do momentu gdy 6 października 2002 pojechał ostatni pociąg pasażerski na odcinku Czerwieńsk – Gubin. W najbliższą niedzielę ponownie składy wyjadą na tory.
Modernizacja peronów i przystosowanie linii było możliwe dzięki inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych, które na wniosek Urzędu Marszałkowskiego wyłożyły 1,7 mln zł, aby dostosować 7 peronów w miejscowościach Nietków, Laski Odrzańskie, Ciemnice (przystanek Szczawno Ciemnice), Krosno Odrzańskie, Wężyska, Wałowice oraz Gubin. Pociąg dalej będzie wjeżdżał na dworzec w Guben.
– Taka współpraca między sąsiadującymi krajami jest niezwykle potrzebna. Kolej regionalna pozwala łączyć lokalne społeczności i dla naszej spółki jest to bardzo miłe. Cieszymy się, że możemy w tym uczestniczyć i widzimy, że rozkład jazdy jest dobrze skomunikowany na dalsze podróże po przesiadkach. Zarówno w stronę Niemiec jak i Polski. – cieszył się Wiesław Szafrański, dyrektor zarządzający ds. Operacyjnych Spółki POLREGIO SA.
Skład ma obsługiwać nowoczesne szynobusy SA139 z rodziny PESA LINK. Za bilet z Zielonej Góry do Gubina/Guben zapłacimy 18,60 zł, za krótszą podróż do Krosna Odrzańskiego będzie to 11,90.
– Dla Guben i Gubina to bardzo ważny dzień. Osobiście przeżyłem bardzo mocno zawieszenie tej linii w 2002 roku i dziękuje, że przeżywam jej przywrócenie. Często jestem pytany, jakie są różnice na pograniczu. Po naszej stronie niemieckiej czasami za dużo się dyskutuje, a po polskiej po prostu się robi – mówił burmistrz Guben Fred Mahro.
Póki co do grudnia pojedziemy trzema parami pociągów w soboty i dwoma w niedzielę. Cała operacja ma kosztować 343 tys. zł, z czego blisko połowę 167,5 tys. zł wyłożyły samorządy gminne i powiatowe, a resztę samorząd wojewódzki. Od grudnia Urząd Marszałkowski planuje już 6 par pociągów codziennie. Ma to jednak kosztować 5,8 mln zł. Wojewódzki samorząd chciałby, aby chociaż w jakiejś części finansowali to burmistrzowie i starostowie.
– Warto mówić o ojcach założycielach i chciałbym podziękować powiatowi krośnieńskiemu. Zarówno starosta Garczyński jak i wicestarosta Zakrzewski, włożyli wiele pracy i dopięli te działania. Ten projekt spina miejscowości daleko od drogi – mówił burmistrz Krosna Odrzańskiego Marek Cebula – Nie można jednak na barki samorządu zrzucać finansowania transportu publicznego. Pan marszałek Jabłoński mówił, że nie było woli samorządów do finansowania projektów. My wolę mamy, ale nie mamy pieniędzy. Dzisiaj nie wiemy, jak zapłacić za prąd i czy kosić trawy. Dzisiaj patrzę już w przyszłość i proszę, aby po 20 latach tego nie wolno było zmarnować – zauważył włodarz.
Grzegorz Garczyński, starosta krośnieński dziękował przede wszystkim Urzędowi Marszałkowskiemu za realizację i determinację oraz podkreślał, ze to symboliczny moment dla województwa lubuskiego i obu powiatów.
Stacje kolejowe zarówno w Krośnie Odrzańskim, jak i Gubinie położone są poza centrami miast. Włodarze mają już jednak na to odpowiedź. W Krośnie obecny bus, który jeździ na stację kolejową do Radnicy w ramach projektu „RailBLu” wydłuży swoją trasę i zajedzie również na krośnieński peron. W Gubinie rozmowy jeszcze trwają.
– Jeżeli ktoś chce dojechać do centrum to może pociągiem wjechać na dworzec w Guben i tam niemiecki autobus dowiezie go na dworzec autobusowy do Gubina. Z kolei nad połączeniem z dworca w Gubinie do centrum jeszcze pracujemy – dodał burmistrz Bartłomiej Bartczak.
W ciągu ostatnich 5 lat, nakłady samorządu województwa na infrastrukturę kolejową wzrosły z 40 mln zł w 2017 roku do ponad 80 mln zł. Zbliżamy się do magicznej kwoty 100 mln zł. Warto podać informację, że średni budżet samorządu to około 60-80 mln zł i to pokazuje skalę tych nakładów.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)