Aspirant sztabowy Wojciech Tomkiewicz, policjant komendy miejskiej w Zielonej Górze pracujący na co dzień jako kierownik Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego będąc na urlopie i podróżując z bratem, zatrzymał pijanego kierowcę jadącego drogą ekspresową.
Aspirant sztabowy Wojciech Tomkiewicz, jest policjantem Wydziału Sztab Policji komendy miejskiej w Zielonej Górze, na co dzień pracuje jako kierownik Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego, a więc dowodzi policjantami w służbie patrolowej, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z policyjnym mundurem.
Kilka dni temu w czasie urlopu, jadąc z bratem – funkcjonariuszem Krajowej Administracji Skarbowej – zauważył na drodze ekspresowej samochód marki Renault, którego kierowca dziwnie się zachowywał, jechał tak zwanym „zygzakiem”, co chwilę hamował i przyspieszał, a także zjeżdżał na drugi pas jezdni. Jego zachowanie było na tyle zaskakujące, że zwróciło uwagę policjanta, który postanowił to sprawdzić. Jednocześnie o swoich podejrzeniach poinformował dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, który skierował patrol ruchu drogowego.
W pewnym momencie kierujący zjechał na stację benzynową, a policjant pojechał za nim. Kierujący renaultem zatrzymał się za budynkiem stacji. To wykorzystał policjant i jego brat, podbiegli do mężczyzny, unieruchomili pojazd, zabrali mu kluczyki i zatrzymali. Od młodego mężczyzny czuć było wyraźną woń alkoholu. Jego zachowanie również wskazywało, że może być nietrzeźwy. Podejrzenia policjanta potwierdziło badanie stanu trzeźwości zatrzymanego 26-latka, wykonane przez patrol ruchu drogowego. Kierujący „wydmuchał” ponad 2 promile. Mężczyzna został przewieziony do komendy miejskiej.
26-latek będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, za które to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)