Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze w połowie grudnia miał poważny problem. Klinicznego Oddziału Neonatologii i banku mleka potrzebował mleka, aby nakarmić obecne na oddziale noworodki. Zielonogórskie mamy ruszyły na pomoc!
W grudniu ubiegłego roku Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze zwrócił się z pilną prośbą do młodych mam, które karmią swoje dzieci piersią. Brakowało mleka w szpitalnym banku. Mleko to stanowiło nieodzowny składnik diety dla najmłodszych pacjentów, zwłaszcza wcześniaków. Sytuacja była alarmująca – pozostało zaledwie niecałe 10 litrów mleka, podczas gdy miesięcznie zużywano prawie 30 litrów.
W odpowiedzi na ten apel, społeczność zareagowała niezwykle pozytywnie. Dzięki zaangażowaniu młodych mam szpital otrzymał dużą ilość donacji mleka od Honorowych Dawczyń Mleka. Wiele mam odpowiedziało się na wezwanie i zgłosiło się do szpitala, chcąc podzielić się swoim mlekiem z potrzebującymi.
Zgodnie z wymogami, dawczynie przechodziły przez szczegółowy proces kwalifikacyjny. Musiały spełniać określone kryteria, takie jak zdrowy tryb życia i brak przeciwwskazań zdrowotnych. Dodatkowo, poddane zostały badaniom, aby wykluczyć ryzyko przeniesienia chorób z matki na dziecko poprzez mleko. Jest to kluczowy krok, mający zagwarantować bezpieczeństwo najmłodszych pacjentów.
Dzięki poświęceniu i wsparciu młodych mam, szpital był w stanie zapełnić swoje zasoby mleka. Do tej pory, ponad 60 litrów mleka zostało oddane, a połowa z nich została już spożyta przez maluchy na oddziale. To ogromny krok naprzód w leczeniu i opiece nad wcześniakami oraz innymi dziećmi, które wymagają mleka matki dla swojego zdrowia i rozwoju.
✅ Udostępnij, skomentuj i polub – razem tworzymy Wiadomości Lubuskie.
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)