„W rodzinie PiS”

Trudne chwile szykują się przed starostą gorzowskim Magdalena Pędziwiatr. Podczas gdy włodarz przebywa na urlopie, Poseł na Sejm Elżbieta Płonka publicznie na sesji wycofuje poparcie dla niej. Czy to koniec koalicji w Powiat Gorzowski?

– Jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości, i radni tej ekipy są w koalicji. Ustaliliśmy wspólnie z panią europoseł Elżbieta Rafalska oraz Władysław Dajczak Wojewoda Lubuski, że nie możemy darzyć zaufaniem takiej osoby, podpierać i dawać parasol polityczny. – mówiła o staroście Pędziwiatr parlamentarzystka.

Zarzuty, które padły podczas sesji rady powiatu w dniu 29 listopada są poważne. Staroście zarzucono nieodpowiednią politykę kadrową w szczególności w wydziale budownictwa, opóźnienia w inwestycjach, a nawet wykorzystywanie samochodu służbowego do celów prywatnych. Poseł Płonka zarzuciła nawet, że osoby prowadzące inwestycje w powiecie, pracują prywatnie przy budowie domu Magdaleny Pędziwiatr. Starosty starał się bronić radny Grzegorz Zapytowski

– Współpracuję z wydziałem budownictwa od 20 lat i muszę przyznać, że pracownicy zawsze posiadali upoważnienia, a inwestycje idą zgodnie z planem. Zarzuty nie mają uzasadnienia – mówił na sesji.

To jednak sytuacja bez precedensu. Stanowisko starosty często obsadzane jest przez większość polityczną i tak też jest w tym przypadku. Rozmowy i problemy z tym związane załatwia się zazwyczaj w zaciszu gabinetów. Tutaj mamy publiczne zarzuty i oficjalne polityczne deklaracje. Wprawdzie jak mówi posłanka nie ma jeszcze decyzji PiS o wycofaniu rekomendacji, ale czy sprawa wydaje się przesądzona? Niekoniecznie.

Postanowiliśmy zwrócić się do starosty Magdaleny Pędziwiatr z prośbą o komentarz. Ta przesłała jedynie krótkiego smsa o treści:

– Dzień dobry. Załatwimy to w rodzinie PiS. Pozdrawiam – napisała włodarz powiatu.

Oznacza to, że może mieć jeszcze asa w rękawie. Mogą to być lojalni radni, którzy razem z PiS tworzą koalicję rządzącą, ale nie zgadzają się z retoryką władz partii. Potwierdza to w rozmowie z nami radny Rafał Karmelita:

– Pragnę zauważyć, iż Starosta Powiatu Gorzowskiego została wybrana przez obecną koalicję, w której zasiadają radni PiS, koalicja ta ma większość, więc w każdym momencie może złożyć wniosek o odwołanie Pani Starosty a tego nie czyni – dlaczego? – pyta retorycznie.

– Sam jest również zniesmaczony wystąpieniem poseł Elżbiety Płonki – Pomimo mojej absencji podczas ostatniej sesji rady powiatu wynikającej z zobowiązań zawodowych postanowiłem z uwagą prześledzić zapis sesji z dnia 29.11.2021 roku zamieszczony na stronach powiatu. Z przykrością muszę stwierdzić, iż nie mieści mi się w głowie, aby Poseł na Sejm RP starał się wpływać na radnych powiatowych powołując się na jakąś bliżej nieokreśloną retorykę wewnątrz partyjną.

– Pojęcie parasolu ochronnego nigdy nie powinno paść na tej Sali, odbieram te słowa jako publiczną próbę wywarcia presji na wszystkich radnych, aby postąpili tak jak Pani Poseł powie. – mówi Karmelita – Sesje rady powiatu nie powinny służyć do wygłaszania swoich sympatii czy antypatii politycznych tylko straw ważnych dla naszego powiatu i jego mieszkańców, jak chociażby poprawa infrastruktury drogowej, bezpieczeństwa czy też poprawa życia mieszkańców powiatu – kończy radny.

W Starostwie jak widać okres świąteczny będzie niezwykle gorący. Poza zarzutami ze strony Poseł na Sejm, tajemnicą poliszynela jest konflikt ze skarbnikiem powiatu Annę Górską i mało transparentna polityka kadrowa. Władzom PiS najwyraźniej nie podoba się mocno wizerunkowy sposób rządzenia przez starostę Pędziwiatr. Jak słyszymy nieoficjalnie w Lubuski Urząd Wojewódzki kandydatem do zastąpienia obecnej włodarz miałby być Karol Zieleński, dyrektor biura wojewody.

🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl

✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl Pokaż mniej