Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty pięciu bankom, które nie chciały zwrócić klientom pieniędzy skradzionych z ich kont. Wśród oszukanych ludzi znaleźli się gorzowianie.
Zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów usłyszały BNP Paribas Bank Polska, Bank Millenium, mBank, Credit Agricole Bank Polska oraz Santander Bank Polska.
Chodzi o sytuacje kiedy z konta bankowego, bez zgody i wiedzy jego właścicieli, zniknęły pieniądze. W niektórych przypadkach były to bardzo duże sumy, zbierane przez całe życie. Oszuści w nielegalny sposób docierały do danych uwierzytelniających i w ten sposób logowali się do czyjegoś konta. Później wyprowadzenie pieniędzy było już banalnie proste. Oszukane osoby zgłaszały sprawę do swojego banku, ale ten… uchylał się od jakichkolwiek działań twierdząc, że wina spoczywa tylko na poszkodowanych i bank nie zwróci wyprowadzonej kwoty.
Jedna z takich sytuacji dotyczyła 72-letniej emerytki, której z konta zniknęły środki zbierane na „czarną godzinę” przez trzydzieści lat. Łącznie to około 170 tysięcy złotych. Jakby tego było mało oszuści zaciągnęli kredyt na dane kobiety w wysokości 80 tysięcy złotych.
„Bank bezrefleksyjnie zmienił walutę i przelał pieniądze za granicę, doliczając do każdego przelewu opłatę za szybkość realizacji oraz udzielił wysokiej pożyczki osobie, która ma niską emeryturę, a w całej dotychczasowej historii konta preferowała bezpieczne inwestycje. Instytucja finansowa nie zareagowała nawet w chwili, gdy oszust podszywając się pod emerytkę zmienił jej stan cywilny z mężatki na wdowę, żeby nie była potrzebna zgoda męża do zaciągnięcia kredytu. Bank, mimo prawa, obowiązującego w całej UE – nie zwrócił środków poszkodowanej” czytamy w informacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
To nie jedyna taka sytuacja, podobnych skarg na działania banków było więcej, dlatego UOKiK już od roku pracuje nad tą sprawą. Teraz, dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu udało się postawić zarzuty.
– Liczne podobne zgłoszenia od mieszkańców Gorzowa wpłynęły do naszego Biura. Zostały one przekazane do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zgodnie z prawem na banku spoczywa odpowiedzialność dochowania szczególnej staranności w zakresie przechowywania i ochrony środków pieniężnych. Bank musi zwrócić konsumentowi pieniądze, chyba że podejrzewa oszustwo z jego strony i zawiadomił o tym organy ścigania – mówi Tomasz Gierczak, Miejski Rzecznik Konsumentów w Gorzowie.
Zarzuty, które UOKiK postawił pięciu bankom dotyczą bezprawnej odmowy zwrotu kwoty nieautoryzowanych transakcji i wprowadzania konsumentów w błąd w odpowiedziach na reklamacje. W przypadku gdy ktokolwiek padnie ofiarą podobnego oszustwa i ma problem z odzyskaniem pieniędzy powinien natychmiast zgłosić się do Miejskiego Rzecznika Konsumentów.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)