Wczoraj, tj. we wtorek (11.05) PGE Ekstraliga podała decyzję dotyczącą meczu, który odbył się w niedzielę wielkanocną. Niestety, wynik ustalono na korzyść Leszna.
Władze ligi uznały, że sędzia popełnił błąd i zmieniły wynik spotkania. Przypomnijmy: mecz zakończył się remisem 45:45, co wzbudziło jednak sporo kontrowersji. Wszystko dlatego, że arbiter błędnie ustalił wynik ostatniego biegu, w którym wystartowali Szymon Woźniak, Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki i Janusz Kołodziej. Sędzia przyznał punkty zgodnie z kolejnością w jakiej zawodnicy znaleźli się na mecie. Pominął jednak fakt, że wcześniej doszło do upadku. Piotr Pawlicki, jadący na ostatniej pozycji zaatakował Szymona Woźniaka, który na skutek tego zdarzenia wylądował na torze. Wyścig nie został jednak przerwany, a dodatkowo Zamrzlikowi na ostatniej prostej udało się wyprzedzić Janusza Kołodzieja. Arbiter uznał, że za wypadek odpowiada Piotr Pawlicki i wykluczył go z biegu, dzięki czemu Stal zanotowała wynik 4:2 co ostatecznie ustaliło wynik całego meczu na 45:45.
Wynik wzbudził jednak sporo wątpliwości, bo według regulaminu sędzia powinien zaliczyć taką kolejność przyjazdu na metę jaka miała miejsce przed upadkiem, czyli jeszcze zanim Zmarzlik wyprzedził Kołodzieja (wszystko dlatego, ze do tego zdarzenia doszło już na czwartym okrążeniu). Sprawą zajęły się więc władze PGE Ekstraligi i we wtorek podały ostateczną decyzję. Uznano błąd sędziego i zmieniono punktację 15. biegu na korzyść Leszna. To z kolei zmienia wynik całego spotkania i Fogo Unia Leszno wygrywa je 46:44.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)