Wojskowa Prokuratura w Poznaniu przejęła sprawę wypadku, do którego doszło w sobotę (21.01) w nocy na trasie S3 na wysokości Skwierzyny. Obecnie ustalane są przyczyny i okoliczności zdarzenia, a jeszcze w tym tygodniu ma się odbyć sekcja zwłok dwóch osób, które zginęły w koszmarnym zderzeniu.
Do tragicznego wypadku doszło około 1:00 w nocy na trasie S3 w kierunku Międzyrzecza. To właśnie wtedy kamper uderzył w stojącą na drodze amerykańską, wojskową ciężarówkę. Pojazd znajdował się na pasie awaryjnym, ale z uwagi na swoje gabaryty wystawał również na prawy pas ruchu. Według świadków był nieoświetlony i praktycznie niewidoczny w warunkach nocnych.
Niestety, siła uderzenia była tak duża, że kamper został zmiażdżony, a podróżujące nim dwie osoby: 44-letni mężczyzna i jego 10-letnia córka zginęli na miejscu.
Teraz sprawę bada Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Wszystko dlatego, że pojazdem stojącym na trasie S3 podróżowali żołnierze. Jeszcze w tym tygodniu ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok zmarłych i badania toksykologiczne, a później powołany zostanie biegły, który ustali przebieg zdarzenia.
Według wstępnych informacji powodem zatrzymania się ciężarówki na trasie S3 miały być problemy techniczne, ale okoliczności zdarzenia wciąż są sprawdzane. Jeśli potwierdzą się doniesienia o niezachowaniu należytych środków bezpieczeństwa podczas postoju na nieoświetlonej drodze szybkiego ruchu (m.in. trójkąt bezpieczeństwa, światła awaryjne, itp.) za tragedię odpowie żołnierz (lub żołnierze) podróżujący ciężarówką. W takiej sytuacji, według polskiego prawa, może im grozić do 8 lat więzienia jednak jeśli będą to osoby pochodzenia amerykańskiego to pierwszeństwo w orzekaniu w tej sprawie będzie miał sąd Stanów Zjednoczonych.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)