Gorzowscy żużlowcy zajęli drugie miejsce w rozgrywkach PGE Ekstraligi przegrywając z Motorem Lublin w rewanżowym meczu finału 37:53. Tym samym kończą sezon ze srebrnym medalem, a lublinianie cieszą się ze zdobycia pierwszego w historii tytułu Mistrza Polski!
Mimo zdecydowanej, dwunastopunktowej przewagi wywalczonej na swoim stadionie w pierwszym meczu finału, ekipie MojeBermudy Stal Gorzów nie udało się zdobyć upragnionego złota. Przypomnijmy: poprzednie spotkanie z Motorem skończyło się wynikiem 51:39 dla żółto-niebieskich i to właśnie oni byli faworytami wczorajszego meczu.
Jednak już na samym początku ścigania okazało się, że Motor łtawo się nie podda i zawzięcie będzie walczył o wygraną, co też ostatecznie zrobił. Na niekorzyść zółto-niebieskich przemawiał z kolei fakt, że znaczące punkty dla drużyny zdobywało tak naprawdę jedynie dwóch zawodników. To oczywiście Bartek Zmarzlik oraz Martin Vaculik, którzy zanotowali przy swoich nazwiskach kolejno 19 i 10 punktów.
Przez większość spotkania to lublinianie byli na prowadzeniu. Jedynie dwa pierwsze biegi zakończyły się remisem. Od biegu trzeciego Motor zaczął wygrywać kolejne ściganki i odrabiał punkty w dwumeczu.
Ostatecznie srebro dla Stali i tak powinno cieszyć zważając na trudne początki w rozgrywkach, kiedy to zespół musiał się mierzyć między innymi z licznymi kontuzjami i nikt tak naprawdę nie typował Stali do walki o medale. Żółto-niebiescy jednak po raz kolejny pokazali, że mają siłę i hart ducha i zapewnili kibicom niesamowite emocje!
A kibiców nie brakowało – tłumnie zebrali się w utworzonej na bulwarze strefie kibica, gdzie wszyscy, wspólnie dopingowali swoją ekipę.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)