Po długiej przerwie, spowodowanej kontuzjami, Mateusz Kieliszkowski wrócił na jedne z najbardziej prestiżowych zawodów strongmanów – Arnold Strongman Classic w Stanach Zjednoczonych.
Mateusz Kieliszkowski to chłopak – a właściwie wielki chłop – z naszego regionu. Pochodzi z miejscowości Chlebów w gminie Maszewo. Jest jednym z najbardziej utytułowanych strongmanów w Polsce i rywalizuje z największymi siłaczami na świecie. W ostatnich latach miał problemy z urazami, przez które opuścił wiele ważnych imprez sportowych.
Na Arnold Classic w Stanach Zjednoczonych był ostatnio trzy lata temu. Później postanowił, że zamierza dać swojemu ciału odpocząć i całkowicie wyleczyć wszystkie urazy. W tym roku wrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie i to w wielkim stylu!
W zawodach Arnold Strongman Classic 2023 wystąpiło 10 zawodników – najsilniejszych ludzi na całym świecie. M. Kieliszkowski był najlepszy w 3 z 5 konkurencji, ale nie wystarczyło do to wygranej. Ostatecznie Mateusz zajął bardzo dobre – drugie miejsce. Powtórzył sukces z 2020 roku, kiedy również zawody skończył na drugim stopniu podium.
– To był mój 7 występ na @arnoldsports w kategorii PRO – napisał na Facebooku Mateusz Kieliszkowski. – Pomimo mojego kiepskiego przygotowania kończę zawody na mocnym 2gim miejscu. Jest dobrze choć zawsze mogłoby być lepiej. Cieszę się że po tak wielu komplikacjach i problemach zdrowotnych znalazłem się w czołówce pośród najsilniejszych ludzi świata.
Kieliszkowski już zaczął przygotowania do kolejnych ważnych zawodów – SBD World’s Strongest Man.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)