Strongman Mateusz Kieliszkowski, pochodzący z Chlebowa w gminie Maszewo od dłuższego czasu zmaga się z kontuzjami, ale zamierza ponownie rywalizować na największej scenie w 2023 roku.
Mateusz Kieliszkowski ma już na swoim koncie mnóstwo sukcesów jako strongman. Rywalizował z najsilniejszymi ludźmi na świecie i wypracował sobie markę w tym sporcie. Choć niewątpliwie wielu miłośników dźwigania ciężarów chciałoby osiągać to, co już zrobił M. Kieliszkowski, to ten często… miał pecha. Bywało, że brakowało dosłownie pojedynczych punktów lub sekund, aby stawać na najwyższym stopniu podium na prestiżowych zawodach.
Należy zauważyć, że Mateusz często brał udział w zawodach, nie będąc w pełni zdrowym. Rywalizował z najsilniejszymi ludźmi na świecie z mniejszymi lub większymi kontuzjami i pomimo tych problemów zdrowotnych wielu z nich pokonywał. Ale często brakowało detali, aby cieszyć się tytułem mistrza. Kto wie… gdyby tych kontuzji nie było, to może Kieliszkowski miałby jeszcze większe sukcesy na arenie międzynarodowej.
W tym roku M. Kieliszkowski zrezygnował z zawodów. Chce się odpowiednio zregenerować, aby móc ponownie powalczyć na największych zawodach w 2023 roku, w pełnym zdrowiu. Trudno się dziwić, bo zdarzało się, że Mateusz za szybko wracał po kontuzji do startów w zawodach i przez to nie wygrywał lub ponownie łapał kontuzję.
M. Kieliszkowski ma 29 lat, więc może jeszcze przez lata rywalizować z najsilniejszymi ludźmi. Potencjał na wielkie sukcesy niewątpliwie ma, co pokazywał w przeszłości – chociażby w 2017 roku, kiedy własnymi siłami przeciągnął… samolot! O tym wydarzeniu przypomniał profil na Facebooku – SBD World’s Strongest Man.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)