Zdarzało się, że policjanci „po godzinach” łapali złodziei. Ostatnio w Krośnie Odrzańskim doszło do podobnej sytuacji, ale bohaterem był nie policjant, a strażnik miejski na urlopie.
Do zdarzenia doszło w Krosno Odrzańskie, jeszcze w zeszłym roku, pod koniec grudnia. Wówczas miejscowy strażnik miejski nie był na służbie, a przebywał na urlopie. Wybrał się na zakupy do jednego z marketów.
– Nasz funkcjonariusz zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę – opowiada komendantka Straży Miejskiej w Krośnie Odrzańskim, Agnieszka Pawłow.
– Widać było, że bardziej rozgląda się czy w pobliżu nie znajdują się inni klienci lub pracownicy sklepu, a nie był zainteresowany towarami – dodaje komendantka SM. – W końcu zgarnął kilka produktów z półki i kierował się do wyjścia. Strażnik miejski go zatrzymał.
A. Pawłow przyznaje, że strażnicy miejscy, podobnie jak policjanci, są wyczuleni na nietypowe zachowania i zwracają na nie uwagę. To dzięki doświadczeniu i odpowiedniej reakcji udało się złapać złodzieja, który później został przekazany w ręce krośnieńskiej policji.
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)