W Światowy Dzień Walki z Rakiem poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących nierównej walki lekarzy z nowotworami. Mimo wiedzy, kompetencji i możliwości dalej mierzymy się z takimi problemami, jak infrastruktura szpitalna. Zarząd województwa chce to zmienić i tworzy Lubuskie Centrum Onkologii.
– Światowy dzień walki z rakiem to moment, gdy powinniśmy rozmawiać o chorobach onkologicznych. Rak to nie wyrok i nie należy bać się diagnozy. Powinniśmy robić wszystko, aby pomóc w walce z tą chorobą. Zapewniamy, że zdrowie i jakość życia to priorytet i nasza inteligentna specjalizacja – mówiła marszałek Elżbieta Anna Polak na specjalnie zwołanej konferencji prasowej z udziałem lubuskich lekarzy.
W przeciągu ostatnich 10 lat Urząd Marszałkowski przeznaczył na walkę z nowotworami 120 mln zł. Dzięki tym środkom powstał m.in. Ośrodek Radioterapii oraz nowe budynki Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, oraz Oddziału Hematologii z Pododdziałem Intensywnej Chemioterapii w Gorzowie Wlkp., z kolei w Zielonej Górze na bazie budynku „L” Szpitala Uniwersyteckiego powstaje Lubuskie Centrum Onkologii.
– To, że jest idea budowy Lubuskiego Centrum Onkologii i mają być na ten cel przeznaczone pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, jest to rzecz, która powinna już dawno się toczyć. (…) Jeżeli ktoś potrafi płacić 2 mld zł kary za niewypełnienie aspektów prawnych, a my potrzebujemy 350 mln zł na Centrum Onkologii to o czym tutaj rozmawiać? Albo ktoś jest nienormalny, albo chory – tłumaczył, nawiązując do braku pozyskanych środków z KPO, dr hab. n. med. Dawid Murawa, prof. UZ, kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Lubuskie musi wprowadzić plan „B” dla Lubuskiego Centrum Onkologii. Przeznaczyła w tym roku 43 mln zł na ten projekt i część tych pieniędzy pochodzi z kredytu. To być jednak nie musiało. Gdyby Polska pozyskała pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, to środków na zdrowie z pewnością by nie zabrakło.
– Nasze możliwości do potencjału i leczenia są duże. Potrzebujemy nowego sprzętu i nowych pracowni. Jest światełko w tunelu, bo poprawimy poradnię onkologiczną. Ten nowy budynek Lubuskie Centrum Onkologii to nie marzenie przyszłości, tylko coś, co powinno być już teraz, tak aby przeprowadzić pacjenta od diagnostyki do leczenia – apelował dr n. med. Marek Szwiec, prof. UZ, kierownik Klinicznego Oddziału Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego im. K. Marcinkowskiego w Zielonej Górze.
Środki z KPO to m.in. 4 mld zł dotacji i około 300 mln zł pożyczek na samo zdrowie. Marszałek województwa mówi, że tak duże pieniądze pozwoliłyby na wyrównanie szans w walce z nowotworami. Niestety nie pomaga również brak kontraktacji z NFZ. Zabrano 13 mld zł z planu budżetu na nowy rok, a to oznacza, że coraz trudniej będzie otrzymać środki na nowe kontrakty. W kolejce czekają badania PET w Zielonej Górze, nie ma zgody również dla robota Da Vinci. Jak podała włodarz województwa najwyższa śmiertelność jest w regionie lubuskim pod względem chorób serca, a cały czas nie ma zgody na kontrakt oddziału kardiochirurgii w Gorzowie Wlkp.
– Jesteśmy gotowi zakupić PET-a, nowy sprzęt, również ze środków Unii Europejskiej, ale musi być odpowiedź na lepsze i wyższe kontrakty z Narodowego Funduszu Zdrowia. Niestety nie mamy również wsparcia miasta Zielona Góra. Prezydent Janusz Kubicki nie dostrzega problemów zdrowotnych zielonogórzan. Gdybyśmy połączyli siły to Lubuskie Centrum Onkologii dawno by powstało, ale jak sobie przypomnę, jak prezydent przeszkadzał przy Centrum Zdrowia Matki i Dziecka to może lepiej, żeby było jak jest – zakończyła marszałek Elżbieta Anna Polak.
Lubuskie obchody Światowego Dnia Walki z Rakiem zwieńczyła konferencja „Onkologia po Lubusku”.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)