Poseł Łukasz Mejza i były wiceminister sportu pochwalił się ostatnio, że „zdobył” dla swojego regionu – a dokładniej dla klubu Tęcza – Homanit Krosno Odrzańskie – 130 tys. zł. Padły zarzuty, że mógł wpłynąć na wynik konkursu…
Łukasz Mejza pochwalił się za pośrednictwem m.in. Facebooka oraz Twittera, że pomógł zdobyć dla lokalnego klubu Tęcza – Homanit Krosno Odrzańskie 130 tys. zł dofinansowania:
„Gdzie są trolle? Gdzie hejty? Gdzie śmieszne artykuliki w kabaretowych mediach na pasku samorządowców z PO? Aż zaczynam się martwić… (…) Powtarzałem to już chyba tysiąc razy – będę przywoził do Lubuskiego wagony pieniędzy, te mniejsze i te większe, bez względu na wszystko!” – napisał Mejza.
Niektórzy politycy skomentowali w sieci wpisy Mejzy, o czym napisał portal Wirtualna Polska. Wspomniani politycy mieli zarzucać posłowi „załatwienie” funduszy publicznych z otwartego konkursu.
Jak czytamy w artykule WP: „Europoseł Marek Belka szybko skomentował wpis Łukasza Mejzy. „Pewien człek chwali się ‘załatwieniem’ funduszy publicznych z otwartego konkursu. To kłopot dla niego, czy dla klubu? A może wszystko jest super?” – pytał.”
Podobne pytanie zadała Anna Górska z Partii Razem: „Czyli przyznaje pan, że wpłynął pan na wyniki otwartego konkursu” – zapytała.
Wątpliwości polityków są spowodowane tym, że Mejza nie tak dawno (choć krótko) pracował w resorcie sportu. Zrezygnował z posady wiceministra, gdy na jaw wypłynęły informacje o jego firmie, która miała specjalizować się w leczeniu praktycznie nieuleczalnych chorób u dzieci przy pomocy metody niepotwierdzonej przez lekarzy i specjalistów. Sprawę szeroko opisali dziennikarze Wirtualnej Polski.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)