Piekarnia Radziszewscy znajdująca się przy ulicy Libelta w Międzyrzeczu nie dała rady uporać się z coraz wyższymi cenami za gaz i musiała zamknąć swoją działalność. W minioną sobotę mieszkańcy po raz ostatni mogli tam zrobić zakupy.
Piekarnia działała 35 lat, od 1988 roku kiedy to założył ją Jerzy Radziszewski. Można tam było kupić świeże bułki, chleb czy drożdżówki wypiekane z dobrej jakości składników. Ale już na początku lutego na drzwiach pojawiła się kartka informująca o zamknięciu obiektu, a teraz stało się ono faktem. Wszystko przez ogromne podwyżki cen gazu.
„Przetrwaliśmy lepsze i trudniejsze czasy nie rezygnując z jakości, bo wiedzieliśmy, że zasługujecie na porządne śniadania. Dziś jesteśmy zmuszeni się z Wami pożegnać. Podwyżka cen gazu o 600% sprawia, że nie jesteśmy w stanie utrzymać firmy. Nie stać nas, by za jeden miesiąc zużycia gazu zapłacić 36 000 zł nie wliczając już wszystkich innych rosnących kosztów” przyznali właściciele.
Wzrosły rachunki za gaz, prąd, ogrzewanie co dotknęło nie tylko indywidualnych mieszkańców, ale przede wszystkim firmy. Oprócz podstawowych rachunków trzeba jeszcze zapłacić pracownikom oraz kupić potrzebne produkty, a te również podrożały. Piekarnia z Międzyrzecza to tylko jeden przykład, kropla w morzu, bo coraz więcej firm musi zamykać swoje działalności.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)