To już kolejny przypadek nietrzeźwego kierującego na lubuskich drogach. I tym razem zatrzymanie mężczyzny było możliwe dzięki szybkiej reakcji policjanta, który nie pełnił akurat służby. Teraz kierowca będzie się tłumaczył przed sądem.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (21.02) po godzinie 17:00. Policjant z międzyrzeckiej komendy, jadąc drogą wojewódzką nr 137 na wysokości miejscowości Bobowicko zauważył osobówkę, która poruszała się zbyt szybko. W pewnym momencie zjechała na prawe pobocze, potem na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w przydrożny znak. Policjant natychmiast podbiegł do auta, a po otworzeniu drzwi wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu.
Za kierownicą siedział 44-letni mężczyzna, który oznajmił, że nie będzie słiuchał poleceń funkcjonariusza i jedzie dalej. 44-latek został więc obezwładniony, a na miejsce wezwano patrol policji. Jak się okazało mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Teraz, za swoje zachowanie kierujący odpowie przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą mu nawet dwa lata pozbawienia wolności.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)