Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę (12.11) na jednej z międzyrzeckich ulic kiedy to jadący drogą rowerzysta nagle stracił przytomność i upadł na ziemię. Gdyby nie szybka pomoc policjanta mężczyzna mógłby nie przeżyć.
Około godziny 12:00 międzyrzeccy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który w trakcie jazdy zasłabł i spadł z roweru. 37-latek był nieprzytomny i nie oddychał, dlatego natychmiastowa pomoc była konieczna i liczyła się tak naprawdę każda sekunda.
– Aspirant Remigiusz Dmytryszyn bez wahania ruszył z pomocą i dzięki właściwej ocenie dramatycznej sytuacji natychmiast przystąpił do reanimacji rowerzysty. Po kilku minutach funkcjonariuszowi udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe i do czasu przyjazdu karetki pogotowia cały czas monitorował jego stan – informuje Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Mężczyzna został przekazany pod opiekę ratowników medycznych i zabrany do szpitala.
Funkcjonariusze zaznaczają, że każdy, bez względu na wiek, status i zawód, powinien znać zasady udzielania pierwszej pomocy. Dzięki ich znajomości można uratować komuś życie!
Przypomnijmy: resuscytacja krążeniowo-oddechowa (czyli po prostu reanimacja) polega na wykonywaniu odpowiedniej ilości wdechów oraz uciśnięć klatki piersiowej osoby poszkodowanej. Osoba udzielająca pomocy powinna wykonać 30 uciśnień klatki piersiowej na głębokość około 5-6 centymetrów, po czym dwa wdechy ratownicze. Czynności te należy powtarzać do skutku bądź do momentu przyjazdu służb ratowniczych.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)