Lubuski Urząd Wojewódzki z wojewodą Władysławem Dajczakiem na czele za pośrednictwem portalu społecznościowego poinformował, że 10 kwietnia w 12 rocznicę katastrofy smoleńskiej odbędzie się głośna próba syren alarmowych. Mieszkańcy nie pozostawiają na pomyśle suchej nitki – „To głupi pomysł”.
– W Gorzowie mamy kilka tysięcy kobiet i dzieci, które uciekły przed wojną i bombardowaniami. W Ukrainie dźwięk syren alarmowych to sygnał, żeby uciekać do schronów. Może jeszcze zróbcie salwę honorową pod hotelem Mieszko. Trzeba nie mieć serca, lub wyobraźni, żeby w tej sytuacji włączać w całym kraju syreny alarmowe. Opamiętajcie się proszę i wycofajcie się z tej akcji. – napisał na swoim profilu radny miasta Gorzowa Wlkp. Robert Surowiec.
Takich głosów jest więcej. Jak jednak tłumaczy Lubuski Urząd Wojewódzki – Włączenie syren odbędzie się na podstawie § 10 ust. 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 stycznia 2013 r. w sprawie systemów wykrywania skażeń i powiadamiania o ich wystąpieniu oraz właściwości organów w tych sprawach (Dz. U. z 2013 r. poz. 96) w ramach treningów i ćwiczeń dotyczących systemów alarmowania, celem jednoczesnego upamiętnienia rocznicy.
Całość ma być przeprowadzona o godzinie 8.41, czyli w momencie katastrofy lotniczej, w której zginęła polska delegacja państwowa wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim i małżonką.
Pomysł krytykuje również Dariusz Legutowski, radny Zielonej Góry – Wycofajcie się z tej akcji. Mamy w Polsce uchodźców z Ukrainy. Tymi syrenami ich wystraszycie.
Są również pierwsze reakcje samorządowców. Pomysłu uruchomienia syren nie poparł prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki. – Istnieje wiele metod uhonorowania ofiar katastrofy smoleńskiej. W Gorzowie zostaną upamiętnione – jak co roku – przez złożenie kwiatów na grobach Anny i Bartosza Borowskich – powiedział prezydent Wójcicki – Nie chcemy wywoływać paniki wśród uchodźców, dla których taki sygnał to zagrożenie życia – dodał prezydent.
Syreny nie zawyją w Nowej Soli, taką decyzję podjął Prezydent Nowej Soli Jacek Milewski. – W związku z obecną sytuacją w Ukrainie i przebywaniem na terenie Naszego Miasta kilkuset naszych ukraińskich Przyjaciół, którzy uciekli przed wojną i którym syreny kojarzą się jednoznacznie z przeżytą traumą podjąłem decyzję o niewłączeniu syren alarmowych. W tym roku, pamięć o tragicznych wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku, wyrazimy w inny sposób.
Miasto Zielona Góra uznało, że próba syren się odbędzie. – W związku ze zbliżającą się 12 rocznicą Katastrofy Smoleńskiej informujemy o uruchomieniu na 1 minutę syren alarmowych na terenie województwa lubuskiego w dniu 10 kwietnia 2022 r. o godz. 8:41. Polecenie uruchomienia syren wydał Wojewoda Lubuski na podstawie polecenia Sekretarza Stanu w MSWiA – Pawła Szefernakera. – czytamy na oficjalnym profilu miasta.
Nie mamy żadnych informacji na temat decyzji prezydenta Janusza Kubickiego. Jego poranny wpis dotyczy rymowanek i zbliżających się świąt.
Aktualizacja – godz. 13.25:
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki zabrał głos w sprawie głośnej próby syren alarmowych – Rząd zlecił nam uruchomienie syren alarmowych, by uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej. Zdecydowanie odmawiamy!!! Wszystkich zainteresowanych udziałem w obchodach uczczenia ofiar katastrofy zapraszamy na uroczystości z udziałem kompanii honorowej, które odbędą się 10 kwietnia 2022 r. o godzinie 8.41 przy monumencie poświęconym Ofiarom Katastrofy na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wrocławskiej. – napisał na swoim profilu Kubicki.
Wpis miasta Zielona Góra również został usunięty. Wcześniej jednak wyglądał w ten sposob:
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)