Od kilku lat trwa batalia o Amfiteatr im. Anny German w Zielonej Górze. Prezydent chce go wyburzyć i w jego miejsce postawić salę widowiskową. Społecznicy chcą za wszelką cenę zachować charakter tego miejsca i wyremontować obiekt wszystkimi możliwymi sposobami. Wczoraj zyskali nowy argument.
Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformowała o włączeniu amfiteatru do wojewódzkiej ewidencji zabytków. Wprawdzie nie jest to jeszcze rejestr, o który wnioskują społecznicy, ale pierwszy krok został wykonany.
Przypomnijmy, że konserwator już raz odmówiła wpisu do rejestru zabytków sugerując to negatywną opinią Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Jednak jak podaje TVP Gorzów, powód mógł być inny – Konserwator odmówiła wszczęcia postępowania, wyjaśniając, że magistrat wydał już ok. 2 mln złotych na prace projektowe, ogłosił konkurs i wyłonił zwycięzcę. Przypomniała, że wszczęcie postępowania oznacza wstrzymanie prac, a wpisanie do rejestru konieczność stosowania przy modernizacji materiałów z czasów jego budowy – czytamy w artykule państwowej telewizji.
Po skardze wysłanej do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przez Stowarzyszenie „My, Zielonogórzanie”, sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia. Jednak wpis do ewidencji to i tak duży sukces aktywistów.
– Teraz Urząd Miasta Zielona Góra będzie musiał uwzględnić #amfiteatr w gminnej ewidencji zabytków i wówczas pozwolenie na budowę lub rozbiórkę wydaje organ administracji architektoniczno-budowlanej w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków – czytamy na stronie Stowarzyszenia.
Ewidencja zabytków to pojęcie znacznie szersze od rejestru zabytków. Ewidencja przede wszystkim nie jest formą ochrony zabytków nieruchomych, a jedynie podstawą do sporządzania programów opieki nad zabytkami przez województwa, powiaty i gminy. Jednak sam wpis powoduje, że ewentualne pozwolenia na budowę i jego zmiany, muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków.
Jedną z osób, które bardzo angażują się w obronę amfiteatru jest radny miejski Janusz Rewers, którego zapytaliśmy o decyzję konserwatora o wpis do ewidencji – To sukces dużej grupy mieszkańców i z pewnością radnych, którzy walczyli o zachowanie dziedzictwa. A przypomnę, że 80 % pytanych chce odnowienia i pozostawienia amfiteatru. Mimo wszystko jest to pierwszy krok do ochrony zabytku. Prezydent nadal może wjechać buldożerami i zniszczyć nasz amfiteatr budując blaszaka za bagatela 81 mln zł, a pamiętajmy, że przy dzisiejszej inflacji koszt byłby jeszcze większy. Strach pomyśleć, jakie byłyby koszty prądu i ogrzania tego budynku. A remonty amfiteatrów w Szczecinie i Koszalinie kosztowały 33 i 37 milionów – powiedział w rozmowie z nami.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)