Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE najwyraźniej działa otrzeźwiająco na włodarzy klubu żużlowego. Właśnie doczekaliśmy się oświadczenia z ich strony. Niestety najwyraźniej, zamiast rozwiązywać problem, to zaczynają działania PR-owe.
Oświadczenie ZKŻ SSA:
„Falubaz to historyczna nazwa klubu żużlowego, symbol przywiązania do drużyny dla wielu naszych kibiców.
W tej chwili prawnicy ZKŻ SSA dokładnie analizują treść orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE. Zdajemy sobie sprawę, że nie możemy stracić tej nazwy, dlatego cieszy nas fakt, że senator Robert Dowhan, jeden z właścicieli spółki, jest gotowy do rozmów z Falubaz S.A. „Jeżeli będzie trzeba, jestem gotowy do pomocy przy negocjacjach z przedsiębiorstwem, bo uważam, że im też nie zależy, aby sportowy Falubaz przestał istnieć” – zadeklarował.
W miarę możliwości wkrótce pojawią się informacje o dalszych działaniach, dotyczących stosowania nazwy „Falubaz” przez klub żużlowy.
W tym momencie to jedyny komunikat ZKŻ SSA w przedmiotowej sprawie”
Zapewnienie o pomocy i wsparciu w rozmowach Senator RP Robert Dowhan i były prezes żużlowej ekipy złożył na łamach naszego serwisu. Okazuje się jednak, że ZKŻ szybciej pisze oświadczenia niż stara się rozwiązać problem. Jak zapewnił nas przed momentem Dowhan, nikt do niego nie zwrócił się po pomoc. Niewykluczone jednak, że właśnie ten kierunek włodarze klubu obiorą.
Jak wynika jednak z historii negocjacji odnośnie do nazwy „Falubaz” metoda siły nie przynosi skutku. Robert Dowhan zauważa, że ta metoda została w sądzie obalona. Potrzebna jest rzeczowa rozmowa, a nie analizowanie wyroku i wydawanie pieniędzy, bo to aktualnie niewiele da.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)