sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaWiadomościZielona GóraMiasto więcej zabrało niż pomogło Szpitalowi.

Miasto więcej zabrało niż pomogło Szpitalowi.

Podczas konferencji na temat zakończenia pracy Szpitala Tymczasowego, jednym z tematów była również kwestia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działki obok Medyka. Przy okazji wyszła kompromitująca informacja na temat pomocy Urzędu Miasta Zielona Góra dla Szpitala Uniwersyteckiego.

Miasto więcej zabiera z podatków i opłat niż włożyło do Szpitala w pomocy finansowej i materialnej wynika z informacji przekazanych przez władze Szpitala podczas ostatniej konferencji prasowej. Ta wiedza była niejako powszechna, ale dopiero teraz poznaliśmy dokładne kwoty. Stoi to w sprzeczności do wielkich zakupów, o których mówił prezydencki radny Robert Górski podczas ostatniej Sesji Rady Miasta.

– Trudno mówić o współpracy z miastem, jeżeli zachowuje się ono tak jak prezentowaliśmy na konferencji względem działki, o której była mowa. Na nasze wnioski o wsparcia finansowe, zakupowe czy umorzenia podatków to w skali tego wszystkie co dzieje się w szpitalu to kwestia niezauważalna. – mówił dr Marek Działoszyński, prezes lecznicy.

Warto spojrzeć na problem z kontekstu takiego, że miasto nie posiada swojego miejskiego szpitala i gdyby miało to musiałoby wydawać kilkadziesiąt milionów złotych rocznie na jego utrzymanie. Szpital Uniwersytecki wyręcza w tej kwestii miasto. Władze instytucji nie rozumieją również pewnych złośliwości ze strony włodarzy Zielonej Góry i to, że konflikt między Urzędem Miasta, a Urzędem Marszałkowskim przekłada się na pacjentów szpitala.

– W latach 2015-2021 miasto Zielona Góra przekazała lub zakupiła sprzętu i materiałów na kwotę 3,5 mln zł, a do miejskiej kasy tytułem podatków i opłat bieżących wpłaciliśmy 4,6 mln zł. – wyliczał wiceprezes ds. finansowych Jarosław Sieracki

Ciekawą historię na potwierdzenie słów o braku chęci pomocy przypomniał dyrektor ds. lecznictwa dr Antoni Ciach, który przypomniał sprawę z czasów orkanu Ksawery, który doprowadził do wyłączenia energii elektrycznej w Szpitalu Uniwersyteckim.

– Pech chciał, że na chwilę przed uruchomieniem prądu, uszkodził się główny agregat i nagle zaistniała potrzeba, że nie patrząc czy mamy środki finansowe trzeba wydać około 300 tys. zł. Będąc na sztabie kryzysowym organizowanym przez miasto, wspomniałem, że może sztab sfinansowałby tę kwotę, bo przecież posiada swój budżet. Usłyszałem, że skoro miasto co roku daje 300 tys. zł na zakup sprzętu, to akurat będzie na agregat. Jeżeli na tym ma polegać pomoc miasta dla szpitala to, po co mieszamy w to politykę? – mówił lekarz.

Temat miejscowego planu zagospodarowania referował z kolei szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej RP Marcin Pabierowski – To kuriozalne plany prezydenta miasta, które są konsekwencją jego zaangażowania się jako strona przy sporze o przeniesienie „Medyka”. Jest on, podobnie jak skupieni wokół niego radni, mało odporny na argumenty dotyczące rozwoju szpitala. To działania w naszej ocenie bardzo szkodliwe – podsumował radny Pabierowski.

O całej sytuacji szeroko pisaliśmy tutaj:


🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl

✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl

Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)

- Reklama -
POWIĄZANE ARTYKUŁY
- Reklama -

POGODA ZIELONA GÓRA

Zielona Góra
słabe opady deszczu
5.4 ° C
5.4 °
4.5 °
96 %
3.5kmh
100 %
sob.
7 °
niedz.
9 °
pon.
7 °
wt.
10 °
śr.
6 °

NAJPOPULARNIEJSZE