Zanim jeszcze wbito pierwszą łopatę już można usłyszeć głosy niezadowolenia. Po obiekcjach zgłaszanych przez mieszkańców Czerwieńska teraz głos zabrali mieszkańcy Przylepu i napisali petycję do Premiera RP. Podpisało ją ponad 250 osób.
Obwodnica zachodnia to nowy pomysł prezydenta Janusza Kubickiego i koalicyjnego z nim Prawa i Sprawiedliwości. Zadanie ma kosztować ponad 350 mln zł i mieć dosyć skomplikowany montaż finansowy. Całość ma składać się z trzech inwestycji: budowa nowej drogi od trasy północnej do mostu, budowa samego mostu w Pomorsku oraz budowa drogi od mostu do Sulechowa.
Teraz do Rady Miasta wpłynęła petycja przekierowana zgodnie z kompetencjami z Kancelarii Premiera RP, bo to właśnie tam była pierwotnie kierowana. Pod petycją podpisali się mieszkańcy Przylepu oraz nowopowstałego osiedla Przylep Park. Jakie zarzuty mają mieszańcy do proponowanych wariantów?
– Przebieg obwodnicy oraz skrzyżowanie z drogą wojewódzką nr 280 w proponowanej przez Miasto koncepcji spowoduje, że komunikacja pomiędzy Osiedlem Przylep Park, a Zieloną Górą zostanie w znaczący sposób utrudniona, a w godzinach szczytu, może doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego w okolicy. – czytamy w petycji.
Mieszkańcy wskazują również, że osiedle zamieszkiwane jest przez młode rodziny z dziećmi i znacznie utrudni to życie. Dojście do szkoły czy na przystanek będzie wymagało przejścia przez ruchliwą obwodnicę. Doprowadzi to do faktycznej izolacji osiedla i samego Przylepu. Wnioskodawcy martwi duży poziom hałasu i zanieczyszczeń oraz liczą na to, że poprzedni wariant w tzw. korytarzu leśnym byłby lepszy dla całego zadania.
W piśmie czytamy jeszcze, że planowana inwestycja jest sprzeczna z poprzednimi decyzjami planistycznymi. Gdy podpisywano zgody administracyjne na umiejscowienie osiedla to obwodnica zachodnia miała być realizowana w pierwotnym wariancie. Pod petycją podpisało się ponad 250 mieszkańców.
W sierpniu ubiegłego roku inwestycji błędy wytykał radny Marcin Pabierowski i zaznaczał kwestie słabej analizy i braku konsultacji:
– Prezydent wraz z Posłem i ministrem zaczynają planować z Warszawy bez uwzględniania danych planistycznych od samorządu, opinii merytorycznych departamentów Urzędu Marszałkowskiego oraz bez priorytetów zapisanych w Strategii Rozwoju Województwa oraz w budżecie samorządu. Można odnieść wrażenie, że pojawia się most budowany przez Rząd i trzeba nagle dobudować do niego drogę, a gdzie ona będzie przebiegała pod czyimi oknami to już sprawa drugorzędna. Planowanie centralistyczne rodem z minionego systemu. – pisał radny
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)