10 godzin trwała operacja wycięcia guza u 30-letniego pacjenta w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Procedury medycznej wykorzystującej innowacyjny system sztucznej nerki podjął się zespół dr. hab. n. med. Dawida Murawy, prof. UZ.
– Dziękuje świetnemu zespołowi Anestezjologów, Chirurgów i Urologów oraz doskonałych pielęgniarek za doskonale zgranie bardzo trudnego onkologicznie zabiegu operacyjnego. Walczyliśmy o 1992 rocznik. Jest optymizm i nadzieja na wygrana – pisał po zakończonej operacji prof. Dawid Murawa.
Lekarze walczyli o życie 30-latka, któremu wycięto olbrzymi guz, co wymagało resekcji pęcherza moczowego, części moczowodów, odbytnicy i odbytu, prostaty i odcinka cewki moczowej.
– Wzorując się na doniesieniu prof. Sugerbakera z Waszyngtonu połączyliśmy operacje z chemioterapią dootrzewnową w hipertermii z zastosowaniem dwóch leków cisplatyny i doxyrubicyny. Po raz pierwszy anestezjolodzy zastosowali system sztucznej nerki w trakcie tak długiej operacji – kontynuuje szef zespołu medycznego.
Lekarz dziwi się również kolegom po fachu, którzy pytają, po co się „bawić” w tak długie operacje. – Operacje to nie zabawa a na chirurgii ludzi się operuje – brzmi odpowiedź prof. Murawy.
Całą operację szczegółowo opisuje Gazeta Wyborcza, na koniec podając jak będzie wyglądało życie pacjenta? Pacjent ma dwie stomie – jelitową oraz odprowadzającą mocz – poprzez pętlę jelita cienkiego, metodą Brickera.
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)