Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo w sprawie Lubuskich Bonów Rozwojowych, a dokładnie w sprawie możliwego oszustwa i wyłudzenia środków poprzez organizację szkoleń. Z wcześniejszych raportów wiadomo, że chodzi m.in. o firmę Future Wolves Łukasz Mejza.
Złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa zapowiadała Marszałek Elżbieta Anna Polak po serii kontroli, które zostały przeprowadzone w Agencji Rozwoju Regionalnego oraz Zachodniej Izbie Przemysłowo-Handlowej. Prokuratura poinformowała teraz o wszczęciu śledztwa w dniu 1 lutego br.
Jak informują śledczy, sprawa będzie badana w kilku wątkach. Pierwszy to możliwe oszustwa podczas organizacji szkoleń w Agencji Rozwoju Regionalnego w subregionie zielonogórskim. Tam w grę wchodzą nieprawidłowości na kwotę 683 950 zł. Tożsama sprawa będzie badana w Gorzowie Wlkp. w ZIPH, tutaj chodzi o kwotę 97 455 zł. Za te przestępstwa może grozić nawet do 10 lat więzienia.
Ostania kwestia, jaką sprawdzi Prokuratura to niedopełnienie obowiązku nadzoru nad projektem. O problemach posła Łukasza Mejzy i jego firmy szkoleniowej już pisaliśmy w poprzednich artykułach:
🔥 Chcesz, abyśmy dodali twój news?
e-mail: wiadomosci@smartpress.pl
✅ Chcesz, aby pojawiła się tutaj twoja reklama?
e-mail: reklama@smartpress.pl Pokaż mniej
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)