To był bardzo pracowity dzień dla Trzeciej Drogi, a właściwie dla Polski 2050 Szymona Hołowni, bo to przedstawiciele tej partii zorganizowali dzisiaj dwie konferencje prasowe na tematy szkolne i… personalne.
Liderka listy Trzeciej Drogi w województwie lubuskim Maja Nowak, nowy rok szkolny rozpoczęła od przedstawienia pomysłów swojej formacji na reformę systemu edukacji.
– Sytuacja edukacji w naszym kraju jest bardzo zła. Mimo zaklinania rzeczywistości przez ministra Czarnka, z roku na rok jest ona coraz gorsza. W lubuskim na dzień 20.07.2023 r. brakowało 816 nauczycieli (przy ogólnej liczbie 16921) największe braki widoczne są wśród nauczycieli wychowania przedszkolnego oraz psychologów i pedagogów – mówiła kandydatka w wyborach do Sejmu RP.
Politycy mają również sporo pomysłów na uzdrowienie naszej oświaty. M.in. chcą, aby dzieci swobodnie posługiwały się językami obcymi czy też położyć duży nacisk na wyróżnianie uczniów w różnych kategoriach. Nie tylko „czerwonym paskiem” za osiągnięcia w nauce, ale też np. zielonym za działalność na rzecz ekologii.
Ciekawym pomysłem jest również tzw. bon kulturalny. Uczeń, który otrzyma bon mógłby wydać określoną kwotę na książki lub dostęp do instytucji kultury wg własnych preferencji,
Obecnie najniższa krajowa to 3600 zł brutto a wynagrodzenie zasadnicze brutto nauczyciela początkującego wynosi 3690 zł, mianowanego – 3890 zł, a dyplomowanego – 4550 zł. Jeśli stawki wynagrodzeń dla nauczycieli nie zostaną dostosowane, wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego i mianowanego będzie niższe niż proponowana płaca minimalna na 2024 rok, która ma wynieść 4242 zł od stycznia i 4300 zł od lipca.
Tymczasem poza promowaniem własnego programu członkowie Polski 2050 dopełniają również wymogów formalnych. Gen. Mirosław Różański zebrał blisko 4000 podpisów z wymaganych 2000 potrzebnych do zarejestrowania jego kandydatury do Senatu RP. Były wojskowy startuje z tzw. Paktu Senackiego przeciwko kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości.
– Czas zbierania podpisów był dla mnie niezwykle twórczy, gdyż odbyłem bardzo dużo rozmów nie tylko na temat bezpieczeństwa kraju, ale też spraw naszego regionu. Głęboko wierzę, że po rejestracji chciałbym dalej prowadzić rozmowy na temat spraw najważniejszych dla Polaków – mówił kandydat na senatora.
W rozmowie z nami gen. Mirosław Różański jasno zadeklarował, że nie zgadza się na dalsze likwidowanie jednostek wojskowych w woj. lubuskim (tak jak Wojskowy Oddział Gospodarczy w Krośnie Odrzańskim), a nawet widzi konieczność podniesienia rangi niektórych pułków.
– Po 15 października chce, aby nasza 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej przestała być deprecjonowana, a stała się hetmanem sił zbrojnych. (…) Dzisiaj naprawdę słyszymy o zagrożeniu ze wschodu i wiele mówi się tzw. Bramie Brzeskiej, że to kierunek, z której jest zagrożenie. Tak naprawdę zagrożenie ze strony Rosji jest na wielu kierunkach i pojęcie głębi operacyjnej zobowiązuje nas do gruntowania tak jednostek wojskowych, aby Polska była bezpieczna. Nasze lubuskie jednostki muszą być utrzymane, a część z nich jak pułk artylerii czy pułk przeciwlotniczy powinny być podniesione do poziomu brygady – mówił M. Różański.
Przeciwnikami generała w wyborach póki co będą Grzegorz Maćkowiak z PiS i Rafał Adamczak z Bezpartyjnych Samorządowców.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)