Długo trwały rozmowy, dyskusje i analizy. Członkowie rządzącej w województwie partii chcieli wybrać najlepszą osobę, która stanie do rywalizacji z propisowskim prezydentem Januszem Kubickim. Padło na Marcina Pabierowskiego, pracowitego i zaangażowanego radnego, który ma wszystko, aby zostać nowym włodarzem Zielonej Góry.
– Ma wiele ważnych atrybutów do bycia liderem samorządowym w mieście Zielona Góra. Chcieliśmy, aby była to osoba dobrze wykształcona. Przygotowana do pełnienia tej funkcji i posiadająca doświadczenie. Chcieliśmy, aby była to osoba otwarta na problemy, wreszcie, aby była to osoba zdecydowana i zdeterminowana. Jesteśmy przekonani, że taką osobą jest Marcin Pabierowski – zachwalał na konferencji prasowej wiceminister rozwoju i technologii Waldemar Sługocki.
Marcin Pabierowski to zielonogórzanin, który ma 46 lat. Ukończył budownictwo na Uniwersytecie Zielonogórskim, studia podyplomowe na Akademii Górniczo-Hutniczej czy Szkole Służby Pożarniczej. Prowadzi własną firmę, która zajmuje się m.in. projektami przeciwpożarowymi w budynkach. (dalsza część artykułu pod zdjęciem)
– Tutaj nie ma miejsca na dyktaturę Janusza Kubickiego. Czas posprzątać po tym co złego się wydarzyło przez te wszystkie lata. Marcin Pabierowski to doskonały kandydat, który jest blisko ludzi – zachwalała posłanka Elżbieta Anna Polak.
Była marszałek województwa doceniła również radnego miejskiego za jego pomoc i profesjonalne wsparcie podczas pożaru chemikaliów w Przylepie. Jak donoszą media i komentują politycy, doszło do niego poprzez zaniedbania właśnie prezydenta Janusza Kubickiego.
– To drużyna tworzy siłę i ta drużyna wspiera Marcina Pabierowskiego. Powinniśmy w wyborach głosować na ludzi przyzwoitych, pracowitych i takich, którzy łączą, a nie dzielą – zauważył wojewoda lubuski Marek Cebula.
Sam kandydat na prezydenta Zielonej Góry, który radnym jest od 2014 roku mówił, że to ogromne wyzwanie i podziękował za zaufanie.
– Zielona Góra potrzebuje zmiany, potrzebuje świeżego powietrza. Zielona Góra powinna być otwarta na inwestorów oraz powinna być zarządzana sprawnie gospodarczo. Teraz tego nie ma. Za prezydenta Kubickiego nasze miasto jest dramatycznie zadłużone i odpycha inwestorów – mówił Marcin Pabierowski.
Wskazywał, że nie można patrzeć tylko na jednego człowieka, a wiele spraw powinno być konsultowanych i powinny być wprowadzane działania proponowane przez mieszkańców. Marcin Pabierowski ma być również gwarantem zakończenia wojny między prezydentem, a marszałkiem. Deklaruje współprace z rządem, wojewodą i właśnie Urzędem Marszałkowskim.
– Zielona Góra na 100%. Wygramy – zakończył.
W najbliższych dniach ma również dojść do rozmów przedstawicieli koalicji 15 października na temat poparcia dla Marcina Pabierowskiego oraz powinny być ustalone miejsca na listach wyborczych do Rady Miasta.
✅ Udostępnij, skomentuj i polub – razem tworzymy Wiadomości Lubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)