Blisko 200 tys. zł trafiło do Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wsparcie Urzędu Marszałkowskiego pozwoli utrzymać jednostki w gotowości ratowniczej oraz przeprowadzać patrole prewencyjne. Część środków zostanie także przekazane na szkolenia.
– Majówkowy weekend za nami, a za chwilę rozpocznie się prawdziwy sezon wypoczynkowy. Chcemy, aby nad naszymi „lubuskimi Mazurami” mieszkańcy województwa i turyści wypoczywali bezpiecznie – mówił wicemarszałek Łukasz Porycki na konferencji prasowej, na której po raz drugi przekazano już środki na wsparcie WOPR.
Ochotnicy będą pełnili swoją służbę nad jeziorem Niesłysz, jeziorem Sławskim, jeziorem Borek, jeziorem Lubiąż, a także na rzekach Odrze i Warcie. Pieniądze zostaną przeznaczone również na zakup sprzętu w tym: kaski ochronne wraz z przyłbicami ochronnymi i modułem łączności, kombinezony ratownicze i czapki WOPR , namiot stałociśnieniowy, pasy ratownicze „węgorz”, akcesoria do modułu łączności, platformy stałociśnieniowe, odbijacze dwu i czterometrowe, kamizelki pneumatyczne, buty gumowe, rękawice neoprenowe oraz koła ratunkowe.
– Niestety finansowanie działań ratowniczych jest na bardzo niskim poziomie, a te środki pomagają nam na wykonywanie podstawowej działalności statutowej. Dzięki zeszłorocznemu wsparciu wstąpiło do naszej organizacji prawie 300 osób, które szkolą się w województwie lubuskim, żeby zapewnić bezpieczeństwo na terenach wodnych – mówił Robert Fredrych, prezes Zarządu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Lubuskiego.
Mimo wsparcia WOPR niezwykle istotna jest rozwaga nad wodą. Dlatego wicemarszałek Łukasz Porycki apeluje: – Wypoczywających nad lubuskimi akwenami proszę o zachowanie bezpieczeństwa i umiaru. We wszystkim. O wypadek nie jest trudno.
💸 Wspieraj nasze media na Patronite
https://patronite.pl/wlubuskie
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)