To nie będzie łatwe spotkanie dla zielonogórskiej drużyny. W sobotę, 11 listopada, Enea Stelmet Zastal Zielona Góra zmierzy się z obecnymi Mistrzami Polski – Kingiem Szczecin. Zastalowcy zagrają jednak we własnej hali przy wsparciu kibiców.
King Szczecin w obecnym sezonie po siedmiu rozegranych meczach zajmuje szóste miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Szczecinianie mają na koncie cztery zwycięstwa i trzy porażki. Dwukrotnie udało im się wygrać na wyjeździe. Poprzedni mecz w polskich rozgrywkach King rozegrał 2 listopada. Wtedy we własnej hali przegrał z Polskim Cukrem Startem Lublin 81:85. Przedostatnie spotkanie także skończyło się porażką szczecinian.
W ostatnim meczu King Szczecin przegrał we własnej hali z drużyną z Lublina. Liderem w ekipie gospodarzy w tym spotkaniu był amerykański rzucający Morris Udeze, który zdobył 13 punktów i zebrał 6 piłek. Dobrze zagrali także Darryl Woodson – 11 punktów i 6 asyst, Artur Łabinowicz – 10 punktów i były zawodnik Zastalu, Tony Meier – 10 punktów.
King Szczecin od tamtego spotkania rozegrał jeszcze mecz Koszykarskiej Ligi Mistrzów. W środę, 8 listopada, szczecinianie podjęli we własnej hali AEK Ateny. W tym pojedynku po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił Filip Matczak, który powrócił do składu Kinga. Środowe spotkanie wygrała ekipa rywali, ale dobrze w międzynarodowych rozgrywkach pokazali się Tony Meier i Zac Cuthbertson. Zawodnicy zdobyli kolejno 18 i 16 „oczek” dla swojej drużyny.
Jednym z liderów ekipy ze Szczecina w Orlen Basket Lidze jest wspomniany już Zac Cuthbertson. Niski skrzydłowy zdobywa średnio 16 punktów i zbiera niecałe 7 piłek na mecz. Drugim najlepszym strzelcem jest Darryl Woodson z wynikiem 15 „oczek” na spotkanie, a trzecim Morris Udeze – średnio zdobywa 14.7 punktu. Rzucający jest też pierwszym zbierającym w swoim zespole – notuje średnio 7,3 zbiórki. Natomiast najwięcej asyst rozdaje Andy Mazurczak – 7,9 na mecz, co jest piątym wynikiem w całej lidze.
Enea Stelmet Zastal Zielona Góra swój ostatni mecz rozegrała 5 listopada we Wrocławiu. Musiała uznać wtedy wyższość WKS-u Śląska, z którym przegrała 66:77. W tym spotkaniu nadzieję na zwycięstwo dawał kibicom przede wszystkim Darious Hall. Jeden z najnowszych graczy zielonogórskiego zespołu zdobył w Hali Orbita 17 punktów i dołożył 5 zbiórek. Hall był jedynym zawodnikiem z Zielonej Góry, który miał dwucyfrową zdobycz punktową. 9 „oczek” zanotował Aleksander Lewandowski, a po 8 – James Washington i Geoffrey Groselle. Rozgrywający Zastalu rozdał też 10 asyst. Najwięcej piłek zebrał natomiast Jan Wójcik – 8.
Zastalowcy po siedmiu kolejkach Orlen Basket Ligi plasują się na 13. miejscu w tabeli. Zielonogórska drużyna wygrała do tej pory tylko dwa z tych siedmiu spotkań. We własnej hali zespół Davida Dedka zagrał tylko raz i niestety przegrał. Teraz mają szansę poprawić się przed własną publicznością.
Zawodnikami, którzy mogą poprowadzić Zastal do trzeciego zwycięstwa w polskich rozgrywkach są: Darious Hall – obecny lider zielonogórskiej drużyny ze średnim wynikiem 16 punktów, Novak Musić – drugi strzelec ekipy zdobywający po 14,9 punktu na mecz i Geoffrey Groselle – środkowy, który zbiera około 7,9 piłek na spotkanie i dokłada średnio 10,6 „oczek”.
Mecz 8. kolejki Orlen Basket ligi pomiędzy Eneą Stelmetem Zastalem BC Zielona Góra a Kingiem Szczecin już w sobotę, 11 listopada, o godzinie 15:30 w hali CRS. To wielka szansa zielonogórzan na zdobycie trzeciego zwycięstwa w tych rozgrywkach, ale spotkanie nie będzie należeć do najłatwiejszych.
✅ Udostępnij, skomentuj i polub – razem tworzymy Wiadomości Lubuskie.
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)