Potwierdziły się wcześniej słyszane wśród kibiców wieści. Z zielonogórskiego klubu odeszli kolejni dwaj zawodnicy. Do tej pory Enea Stelmet Zastal zakontraktował tylko jednego nowego gracza, a przed drużyną jeszcze wiele spotkań w tym sezonie.
Przypomnijmy, że na początku stycznia z Zastalu odszedł Geoffrey Groselle, który został wykupiony przez Trefl Sopot. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Geoffrey Groselle poza Zastalem, wykupił go inny polski klub. W niedzielę, 14 stycznia, klub poinformował o rozwiązaniu kolejnych dwóch kontraktów, tym razem za porozumieniem stron z zawodnikami.
Jednym z zawodników, którzy opuścili Zastal, jest Kamaka Hepa. Amerykanin nie grał w ostatnich meczach, ponieważ nie było go nawet w Polsce. Zawodnik wrócił do Stanów Zjednoczonych po śmierci swojego taty i nie zobaczymy go już w tym sezonie w hali CRS. Hepa był tym graczem, na którego akcje zielonogórscy kibice musieli trochę poczekać. Choć został zakontraktowany pod koniec sierpnia, a sezon Orlen Basket Ligi rozpoczął się 21 września, Amerykanin zagrał w barwach Zastalu dopiero w połowie października. Podobnie, jak w przypadku Dariousa Halla, również Hepa musiał czekać, aż Zastal spłaci wyroki BAT-u.
Kamaka Hepa zagrał w sumie w 9 meczach w Orlen Basket Lidze, w tym raz rozpoczynając spotkanie w pierwszej piątce. Zdobył łącznie 49 punktów (średnio 5,4 na mecz) i grał około 16 minut w każdym spotkaniu. W trakcie swoich występów pokazał, że umie zbierać piłki, blokować akcje przeciwników i przechwytywać piłki z rąk rywali. Z pewnością przydawał się w zespole pod koszem ze swoim ponad 2-metrowym wzrostem.
Kolejnym graczem, który rozwiązał kontrakt z Eneą Stelmetem Zastalem, jest Michał Pluta. Młody zawodnik nie dostawał zbyt wiele czasu na boisku, ale gdy już grał, zawsze był ważną częścią drużyny. W Orlen Basket Lidze w tym sezonie zagrał tylko w 4 spotkaniach, w trakcie których zdobył w sumie 23 punkty (średnio 5,8 na mecz). Średnio na parkiecie spędzał niecałe 12 minut.
Odejście kolejnych dwóch zawodników i Geoffrey’a Groselle’a znacznie skraca ławkę zielonogórskiej drużyny. Wszystkich ich brakowało już jednak w ostatnim meczu Zastalu z Toruniem, którzy gospodarze przegrali 110:89. Klub zapowiedział jednak, że intensywnie pracuje nad wzmocnieniem zespołu, a kibiców zachęca do czujności. Wkrótce mamy poznać nazwiska zawodników, którzy dołączą do drużyny i pomogą zdobywać kolejne zwycięstwa.
✅ Udostępnij, skomentuj i polub – razem tworzymy Wiadomości Lubuskie.
Dyskusja (musisz być zalogowana/y na Facebooku)